Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jesteś jak czekolada, pamiętasz? Tyle, że ja już nie jadam słodyczy.

Elfy to dziwne istoty, odważne i ostrożne zarazem. Nie można ich posiąść, tak jak nie da się chwycić światła albo zatrzymać w dłoni płatka śniegu. Tego już się nauczył.

...niepowodzenie daje możliwość rozpoczęcia od nowa z większą wiedzą.

Chcę doczekać prawnuka! I to dziewięć miesięcy po ślubie, ani dnia później! (i ani dnia wcześniej, jeśli już o tym mowa).

- Skąd wiesz? - zapytał z nagłą podejrzliwością Gray.
- Nic na to nie poradzę, że mam świetny słuch - mruknął Tee bez mrugnięcia okiem.
- Czyżbyś spędził cały wieczór z uchem przyklejonym do ściany?
Tee prychnął.
- Też coś! Nie musiałem. Między kuchnią a biblioteką jest ciąg wentylacyjny. Trzeba się bardzo starać, żeby nie usłyszeć każdego słowa wypowiadanego w bibliotece! - zachichotał. - Oczywiście, należy wejść na stół, ale to detal.

Emma przypominała mu krnąbrnego elfa, niesfornego duszka. Wpadła w jego życie, by wywrócić je do góry nogami, po czym nieoczekiwanie znikła.