cytaty z książki "450 stron"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To miłość jest najważniejsza w życiu. To o nią wszyscy ciągle walczymy. Staramy się, próbujemy od nowa i od nowa raz jeszcze. Tak naprawdę tylko ona się liczy, tylko ona pozostaje i ma znaczenie. Dzięki niej znosimy wszystko. Dzięki niej czujemy, że żyjemy.
Wiktoria uwielbiała eksperymentować ze słowami. Pisać, zestawiać, bazgrać, wymieniać. Bawić się nimi. Była też faza na tłumaczenia i wybory na Miss Języka. Na przykład taki deszcz. Po angielsku rain. La pluie po francusku. La lluvia po hiszpańsku, a u nas deszcz. Nasz jest szeleszczący, hiszpański jest mokry, rain stuka w parapet, ale żabojady górą! La pluie spada samo z nieba i rozbija się z niesłychaną wilgotnością o gładki policzek. Nic na to nie poradzimy, la pluie jest najbardziej wodny i tęczowy na świecie. W Oregonie nie pada. Il pleut en Oregon. Albo motyl. Le papillon. Ładnie, ale kojarzy się z pajęczyną. A już taki motyl uwięziony w pajęczynie to straszny widok. Jak słyszysz butterfly to wielka maślana mucha fruwa ci przed oczami. Nie ma szans. Motyl płynie razem z melodią. „Dmuchawce, latawce, wiatr”. Nie da się ukryć: motyl jest nasz.
Na przykład taki deszcz. Po angielsku rain. La pluie po francusku. La lluvia po hiszpańsku, a u nas „deszcz”. Nasz jest szeleszczący, hiszpański jest mokry, rain stuka w parapet, ale żabojady górą! La pluie spada samo z nieba i rozbija się z niesłychaną wilgotnością o gładki policzek. Nic na to nie poradzimy, la pluie jest najbardziej wodny i tęczowy na świecie.
Była cudowną mieszanką perfekcji i ułożenia, nieznanego i nieprzewidzianego. Silna, ale niepewna. Piękna. (...) Jej siła rażenia nie znała granic." Oto kobiecość w czystej postaci.
(...)zrozumiała, że się w nim zakochała. Nagle zdała sobie sprawę, że chciała więcej. Że chciała wszystko. Całą bajkę. Księcia na białym koniu, miłość, seks,
przyjaźń, zrozumienie, zaufanie, i to w dodatku na wyłączność. Nie skrawki jakiegoś tam romansu, taniej
zabawy, zmarnowanego czasu. Nie. Chciała wszystko, co najlepsze.
Oj, nieładnie tak pić życie z gwinta. Nieładnie. Nie przystoi, pomyślała i przechyliła flaszkę życia do góry. Do dna.
poza tym książki nie umierają razem z ich autorem. wręcz przeciwnie. książki pozostają na zawsze i czasem nawet zyskują na popularności po śmierci autora.
(...) zakochanie to wymysł niespełnionych poetów i zapitych muzyków. A motyle w brzuchu to efekt z nagła i na krótko uwolnionych hormonów. Nic więcej.
Przestań przejmować się tym, co myślą o Tobie inni, i zacznij wreszcie żyć życiem, na które masz ochotę. Życie ma się tylko jedno. Nawet jak się ktoś nazywa Moreau.
Słowa Wiktorii płynnie wypełniały pomieszczenie sypialni, zlewając się melodyjnie z szumem fal za oknem, potokiem jego myśli, tworząc baśniowe obrazy w jego wyobraźni. Miał teraz tylko jedno pragnienie: znów się z nią kochać, ale wtedy przestałaby czytać. Czekał więc cierpliwie, kosztując każde słowo, delektując się jego znaczeniem, upajając się każdą przerwą na oddech i rozkoszując się cudowną historią czarnych literek. Zamknął oczy i odpłynął.
książka to nie tylko literatura. to sztuka, przyjemność. to też biznes. wyjawianie prawdy. nieśmiertelność historii i tych, którzy ją stworzyli.
pisane książki zabraniały czytania innych. zachowywały się jak zazdrośni mężowie, niepozwalający nawet na spoglądanie na twarze obcych facetów.
- Jestem wdową! To znaczy, nie! Rozwódką! Jestem rozwódką! - Dlaczego to powiedziała?! Skąd się to wzięło?!
- Widzę, że chęć uśmiercenia byłego jest u ciebie niezaprzeczalnie obecna.
Zesztywniała masa uderzyła o gładkie kamienie na brzegu rzeki Hudson.
Albert Einstein powiedział podobno, że istotą szaleństwa jest robienie w kółko tego samego i spodziewanie się odmiennych rezultatów. Może i jestem szalony, ale wiem, że z twoim talentem, nawet z takim początkiem, ten tekst ma szansę stać się najbardziej poczytną książką tego dziesięciolecia.
rzekomo cierpliwość popłaca, ale nie wszyscy są na nią gotowi.