cytaty z książki "Kwiaty na poddaszu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Miłość nie zawsze przychodzi, kiedy się tego chce. Czasami się po prostu przydarza mimo naszej woli".
Wtedy przyszła do mnie odpowiedź, której tak długo szukałam - a wielokrotnie się zastanawiałam, czym był ten tajemniczy przycisk, włączający miłość ... i pożądanie.(...) Tu chodziło o oczy. Sekret miłości tkwi w oczach, w sposobie porozumiewania się i mówienia bez otwierania ust.
Z każdej książki, którą przeczytałam, zaczerpnęłam jeden paciorek filozoficznej mądrości, a wszystkie nawlokłam na różaniec, który miał mi wystarczyć do końca życia.
Może zakochani wcale nie powinni patrzeć na ziemię? Ziemia oznacza rzeczywistość, a rzeczywistość frustracje, nieprzewidziane choroby, śmierć, morderstwa i wszelkie inne tragedie. Kochankowie powinni patrzeć w niebo, bo tylko tam ich piękne złudzenia nie mogą być podeptane.
kiedy człowiek milczy, nie robi sobie przynajmniej nowych wrogów
Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.
Na tym świecie gdzie wszystko jest bardzo skomplikowane, są też książki, które mogą cię nauczyć, w jaki sposób wszystko może stać się proste.
Nawet mając bogactwo i zdrowie,urodę i talent... bez miłości nie ma nic. Miłość zmieniała rzeczy zwyczajne we wspaniałe,wielkie,czarowne,przyprawiające o zawrót głowy.
Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.
To właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że zyskując coś jednocześnie zawsze będę coś tracić.
Coraz częściej myślę o nas jako o kwiatach na poddaszu. [..] Narodzeni w jasnych barwach, ciemniejących z każdym dniem długiego, ponurego, męczącego, koszmarnego czasu który spędziliśmy jako więźniowie nadziei i ofiary zachłanności.
{ Stron. 7 }
Biec, biec, biec do schodów. Frunąć, frunąć, frunąć po stromych, wąskich drewnianych stopniach, kusząc los, aby pozwolił mi z nich spaść.
Miłość... tak dużo jej poświęciłam.
Prawda... zawsze wierzyłam, że pochodzi z ust najbardziej ukochanej i zaufanej osoby.
Wiara... jest całkowicie związana z miłością i zaufaniem.
Gdzie się jedno kończ, a drugie zaczyna i skąd można wiedzieć, kiedy miłość jest najbardziej ślepa?
Dowiedzieliśmy się, że miłość jest jak bańka mydlana: jednego dnia pięknie lśni, drugiego dnia już jej nie ma.
Czasami nienawidzę wszystkich - a przede wszystkim siebie! Czasami chciałabym nie żyć, bo wydaje mi się, że lepiej byłoby nam martwym niż żywcem pochowanym tutaj.
Sekret miłości tkwi w oczach, w sposobie porozumiewania się i mówienia bez otwierania ust.
Myślmy o jutrze bez wielkich nadziei i oczekiwań. Wtedy nigdy nie będziemy rozczarowani. [s.367].
Nie ma gorszej nienawiści niż ta zrodzona z miłości.
Ludzie nigdy naprawdę nie umierają. Tylko odchodzą w lepsze miejsce, gdzie czekają na ukochane osoby, aby się z nimi połączyć. A potem jeszcze raz wracają na ziemię w ten sam sposób, w jaki po raz pierwszy tu przybyli.
Wiara w Boga jest dobrą rzeczą pod warunkiem, że nie traktuje się jej instrumentalnie. Nie można interpretować słów Starego Testamentu, mając jedynie na uwadze potwierdzenie swojego, często wypaczonego poglądu na świat i życie. Takie zachowanie prowadzi do zafałszowania rzeczywistości i jest przyczyną nietolerancji. [s.76].
Bóg nie pisał scenariuszy dla małych graczy, tu na dole.Sami sobie je pisaliśmy - każdym przeżytym dniem, każdym słowem, każdą myślą wrytą w pamięć.
To właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że zyskując coś, jednocześnie zawsze będę coś tracić.
Pożegnaj się z przeszłością i powitaj przyszłość. Ciągle tracimy czas, a przecież już tyle straciliśmy. Mamy wszystko przed sobą.
Miłość jest jak bańka mydlana: jednego dnia pięknie lśni, drugiego dnia już jej nie ma. Potem przychodzą łzy, nieszczęśliwe miny i wyżalanie się nad filiżankami kawy pitymi bez końca przy stole w kuchni z najbliższą przyjaciółką lub przyjacielem, którzy mieli swoje własne problemy.
To nie miłość rządzi światem - tylko pieniądze.
...śmierć jest ślepym żniwiarzem, niełaskawym dla kochanych i potrzebnych.
Miłość przychodzi nieproszona. Na miłość nie ma rady - strzały amorka są źle wymierzane.
Był taki piękny, nie tylko przystojny, ale piękny. To jest różnica, pamiętajcie. Prawdziwe piękno emanuje z wnętrza, a z nim właśnie tak było.