cytaty z książek autora "Jan Smid"
Kawa to było widać dla niego, tak samo jak dla mnie, ceremoniał.
Nie wolno jej pić w charakterze płynu, którym rozwadniacie obiad czy kolację. Kawa to jest przede wszystkim kwestia uczucia. Ujmujecie filiżankę w obie dłonie i musicie poczuć jej ciepło. Z filiżanki unosi się para tworząca siwą smugę na tle lasu albo stepu, albo mrocznego nieba. Potem filiżankę przechylacie i wciągacie w nozdrza aromat. Wtedy nabieracie ochoty, żeby się napić. Troszeczkę pociągnąć, tylko łyczek, i rozejrzeć się wśród tej ciszy dookoła, i poczuć znowu jedną z czystych radości życia.
- Nat! O czym pan teraz myśli?
- Skąd to pani przyszło do głowy?
- A tak sobie - odparła. - O czym pan myśli?... Niech pan nie mówi, że o niczym. Nie można myśleć o niczym. Ciągle o czymś myślimy, mózg zawsze jest pełen myśli. W każdej sekundzie. W każdym ułamku sekundy.
- Pewnie ma pani rację, ale ja sobie swoich myśli nie uświadamiam - zacząłem nieśpiesznie. - Chyba jestem zadowolony, jest mi dobrze i podoba mi się tu nad jeziorem. Dlatego nie ma w moich myślach nic niepokojącego. Nic, co by się kłóciło z tą chwilą. Dlatego pewnie trudno mi to uchwycić... Wydaje mi się, że w takich chwilach, kiedy człowiek najbardziej zbliża się do idealnego stanu, który wyraża jego stosunek do innych ludzi i do świata, że w takim stanie chyba rzeczywiście nie ma, czy też przynajmniej nie uprzytamnia sobie, żadnych myśli. I to jest chyba przyczyna, dlaczego nie mogę powiedzieć pani teraz, o czym myślę...
- Bardzo ładnie pan to powiedział, Nat.