cytaty z książki "Powidoki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Może każde takie spotkanie, ci wszyscy przypadkowi ludzie na mojej drodze, zabierają jakąś cząstkę mnie, a ja zabieram cząstkę ich, i jedyne co po nas pozostaje, to niewyraźne, rozmazane powidoki, w których później, po latach, na próżno usiłujemy siebie odnaleźć.
Podróż jest przecież w pewnym sensie rozpadem, zagubieniem siebie, dezintegracją, ale jednocześnie jest też poszukiwaniem, wciąż od nowa, każdego dnia, w codziennie podejmowanym wysiłku odpowiedzi na różne pytania - nawet jeśli nigdy nie były wypowiedziane ani nawet pomyślane, choć może dzięki temu zdają się bardziej rzeczywiste. Kiedy nikt mnie nie pyta - mam wrażenie, że znam odpowiedź, ale gdy tylko ktoś zadaje pytanie - gubię się, uciekają mi słowa i znaczenia.
Siedziałem przy ogniu (...). Wpatrywałem się w tańczące płomienie, myśląc, że najchętniej bym się w ogóle z tego miejsca nie ruszał, tylko schodził czasem na plażę po drwa, wracał z nimi do namiotu i rozpalał ognisko, kiedy zrobiłoby się chłodniej, a potem spacerował po nagich wzgórzach, albo po prostu leżał i patrzył na ptaki, jak zataczają koła na zmieniającym barwy niebie. A któregoś dnia, zatarłszy wszystkie ślady, poleciałbym z nimi na południe".