cytaty z książki "Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszyscy myślą, że wyzwolenie to szczęście. Mają rację, ale wyzwolenie to też moment, kiedy się orientujesz, że jesteś sam i że nie ma już twojego świata. Nie ma nic i nikogo. Koniec. A ty żyjesz. W czasie wojny żyjesz nadzieją, a potem... już nie ma na co mieć nadziei.
Cisza jest bardziej agresywna niż przemoc słowna.
Siedzimy tutaj we dwóch,niemal siedemdziesiąt lat później,i rozmawiamy o tym,co to w naszych życiach zrobiło.To kto wygrał?Nie Hitler?Nie wierzę w te brednie o odbudowywaniu życia po Holokauście.Robienie dzieci to odbudowywanie?Do robienia dzieci nie musisz nic umieć.Odbudowywanie życia to praca nad sobą,a nie robienie dzieci.Sam widzisz,co się dzieje z drugim pokoleniem.A już się zaczynają kłopoty z trzecim.I to jeszcze nie koniec.Zwycięstwo Hitlera nie przemija.
Mówi się, że pierwszą część życia psują nam rodzice, a drugą dzieci. Z tymi rodzicami to prawda, ale tę drugą część psujemy sobie sami.
Gdyby dzisiaj ktoś przed szkołą zlał psa smyczą, to jutro dzieci miałyby do dyspozycji kilku psychologów i pogadankę o niekontrolowaniu agresji. Natomiast kiedy ocalali wracali z wojny, nikt do nich ręki nie wyciągnął. Nikt nie dał narzędzi, które pomogłyby powrócić do życia.
Cisza jest bardziej agresywna, niż przemoc słowna.
Wszyscy myślą, że wyzwolenie to szczęście. Mają rację, ale wyzwolenie to też moment, kiedy się orientujesz, że jesteś sam i że nie ma już twojego świata. Nie ma nic i nikogo. Koniec. A ty żyjesz. W czasie wojny żyjesz nadzieją, a potem... już nie ma na co mieć nadziei.
Jesteś tak szczęśliwy jak twoje najmniej szczęśliwe dziecko.