cytaty z książki "Wampir z Ropraz"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy księżyc za dużo blasku daje, przed tym i owym umykaj. Kiedy księżyc nazbyt wcześnie wstaje, węża do wora zamykaj. Szaleństwo zwycięża. I strach. Kto wkradł się na poddasze? Kto przeszedł po dachu? Na sekrety otchłani czekaj z prochem i widłami!
Seksualne ubóstwo, jak nazwiemy je później, towarzyszy wędrówkom strachu i wyobrażeniom Złego. Nocą samotnie podglądamy miłosne igraszki kilku zamożnych panów z ich jęczącą wspólniczką; lekki dotyk szatana, poczucie winy wtłoczone w cztery stulecia obowiązującego kalwinizmu. Bez wytchnienia tropić niebezpieczeństwo mogące nadejść z głębi ludzkiej duszy i z zewnątrz, z lasu, z dachu, który poskrzypuje, z płaczącego deszczu; znad, od góry, spod, od dołu: niebezpieczeństwo zewsząd. Barykadujemy się we własnej czaszce, we własnym śnie, własnym sercu, własnych zmysłach, ryglujemy drzwi gospodarstw, ze strzelbą na podorędziu, z duszą udręczoną i wygłodniałą. Pod nietopniejącym śniegiem, który sprzyja szaleńcom, zima okrutnieje, nieboskłon czerwony i barwy bistru między brzaskiem a wyklętą nocą, mróz i melancholia, które dręczą i szarpią nerwy.
Wiatr podniósł się z parowu. Duje w noc, ten wiatr wilgotny i zimny, co psy zapędza do budy i drogi ścina lodem... Tyle młodych dziewic zasnęło snem lilii w tylu oszałamiająco ciepłych łóżkach. Tyle młodych zmarłych spocznie pod przykryciem świeżej mogiły na swoją pierwszą spędzoną w ziemi noc.