cytaty z książek autora "Marek Sołtysik"
Podobno pieniądz nabiera szacunku do ludzi, którzy źle się z nim obchodzą.
Gdy tylko miał wolną chwilę, słuchał orkiestry wojskowej w Ogrodzie Strzeleckim przy Lubicz, odwiedzał Groby Pańskie, uczestniczył w Emaus, przypatrywał się świętu Rękawki. W Dzień Zaduszny ubolewał, że nie może znaleźć grobu matki. Matki dziesięciorga dzieci.
Biedna Teodora Matejkowa w listach pisanych w chwilach rozjaśnienia umysłu z oddziału psychiatrycznego Szpitala Świętego Łazarza winiła za swój stan - oprócz zerwania stosunków między rodzinami i śmierć córeczki - także śmierć młodszego szwagra w obłędzie.
Żaden z Kossaków nie eksponował swojego patriotyzmu.
Może dlatego właśnie na nich skupili uwagę krzykacze
i krytycy poszukujący wśród artystów przedstawicieli sztuki
żywo reagującej na wydarzenia społeczno-polityczne. Juliusz
nie ubiegał się nigdy o rozgłos pozaartystyczny, ale nie
było mu przyjemnie, kiedy ktoś mu podsuwał przed oczy
jakiś na przykład artykuł Antoniego Sygietyńskiego, gdzie
czarno na białym wydrukowano, że Juliusz Kossak nie zauważył powstania 1863 roku. Nie towarzyszył jako kronikarz…
A on przecież wykonywał takie ilustracje, wykonywał
– tylko ich nie podpisywał.
No, popatrz - wyjęła z teki barwną reprodukcję. -Nacht-Samborski, mistrz, prawda.