Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zazwyczaj można coś powiedzieć o człowieku, widząc, co czyta.

Pociągnąłem trochę dżinu z tonikiem, który jest moim ulubionym koktajlem na lato. Sporządzam go z autentycznego schweppsa — zawarta w nim chinina chroni mnie przed malarią, oraz autentycznego boodlesa — zawarty w nim alkohol chroni mnie przed rzeczywistością.

W zemście i miłości kobiety są bardziej barbarzyńskie od mężczyzn.

Czasami trzeba walczyć o to, czego się pragnie. Jeśli się tego naprawdę chce.

Żałowałem ośmiu lat, które zmarnowałem, ucząc się francuskiego. Do czego może się komuś przydać francuski? Żeby obrażać kelnerów?

Życie ukarze cię za każdy dobry uczynek.

Jest coś w oczach człowieka...co płynie prosto z serca i duszy. Można z nich wyczytać miłość, żal, nienawiść, niewinność i poczucie winy. Oczy mówią prawdę nawet wtedy, gdy człowiek kłamie".

Dla niektórych ludzi jedynym lekarstwem na poniżenie jest rewanż.

Droga do serca kobiety prowadzi przez jej poczucie humoru. Kobiety lubią mężczyzn, którzy je rozśmieszają.

Kiedy nie masz nic do stracenia, kiedy dotknąłeś dna, gotowy jesteś zaryzykować wszystko i masz nadzieję na najlepsze z możliwych rozwiązań.

Gniew nie odwróci biegu rzeczy, a zemsta nie jest tym samym, co wymierzenie sprawiedliwości.

- Pańska żona spędza w Alhambrze dużo czasu - dodał. Rozumiem, że maluje obraz rezydencji. Zgadza się?
- Moja żona jest zawodową malarką. Artyści, pisarze i kurwy pracują dla każdego, kto płaci im żywą gotówką.

To ci najzimniejsi najmocniej płoną wewnętrznie.

Chodziło o to, że natrafiłem rzeczywiście na przełomowy trop. Człowiek niby wie, że w końcu coś musi wyskoczyć, ale jak już wyskoczy, jest zaskoczony.

To, co rani innych, nie czyni człowieka silniejszym, tylko mnoży cierpienie.

Podrap Rosjanina a odkryjesz pod spodem Tatara.

Mężczyźni bywają zabawni. Swoje byłe żony traktują jak własność, nawet po rozwodzie.

Sto lat temu ludzie co jakiś czas stawali w swoim życiu na rozstajnych drogach i musieli dokonać wyboru. Dzisiaj żyjemy w mikroczipie, w którym milion dróg otwiera się i zamyka w każdej nanosekundzie. Co gorsza, ktoś inny stuka w klawisze.

Ludzie potrafią się przyznać do najbardziej haniebnych czynów pod wpływem nastroju i jeśli trafi się na odpowiednią chwilę. Mordercy, którzy popełnili zbrodnię na ukochanej osobie, chcą się z kimś podzielić nieznośnym ciężarem. To nie zaowodowycy. Odilozowani, nie mająwspólników ani powierników, żywej duszy, której by mogli zwierzyć się z największego sekretu ich życia.

Jak człowiek jest za sprytny, może łatwo przechytrzyć samego siebie. Mózg to w ogóle nadzwyczajna rzecz, jedyny organ poznawczy ludzkiego ciała; poza penisem.

- Okay, nasz plan jest taki. Mój samochód jest trefny, śledzą mnie. Musimy skorzystać z pani auta.
- Stoi w garażu. Ale muszę zostawić Markowi kartkę.
- Nie, żadnych kartek. Później może pani do niego zadzwonić.
Jill zmusiła się do uśmiechu.
- Od dziesięciu lat marzę o tym, żeby zostawić mu kartkę na kuchennym stole, zaczynającą się od słów „Drogi Marku…”, a teraz, kiedy odchodzę, mówi mi pan, że nie mogę tego zrobić?
- Wyśle pani do niego e-mail. Chodźmy.

Jeżeli chcecie obejrzeć najgorsze męty społeczne, odwiedźcie więzienie i przypatrzcie się zmianie warty." Jest to cytat pochodzący z tej książki, ale cytowany tu jest Mark Twain

Kiedy podejrzany o morderstwo mówi źle o zamordowanym to znaczy, że albo nie jest mordercą, albo tłumaczy wam, dlaczego to zrobił.

Jeśli zabójca jest sprytny, widzisz tylko to, co on chce, żebyś zobaczył.

Takie jest życie. Jego sens nie ma wiele wspólnego z dobrem, złem, uczciwością, obowiązkiem, honorem, ojczyzną i w ogóle takimi rzeczami. W życiu chodzi o to, żeby wynegocjować dobrą umowę.

To, że ktoś jest geniuszem, nie oznacza jeszcze, że jest sprytny, szczęśliwy czy odnosi sukcesy. Czasem bywa wręcz odwrotnie. Badania wykazały, że ludzie z ilorazem inteligencji geniusza często są nieszczęśliwi, wyobcowani w otaczającym ich społeczeństwie, niecierpliwi wobec osób o mniejszej inteligencji, niezadowoleni z panującej w świecie głupoty i ignorancji i generalnie pochłonięci sobą oraz nieufni. Prawdę mówiąc, ufają tylko sobie i rzadko przyjmują dobre rady innych.

Dlaczego to zawsze my mamy być wrażliwi na obcą nam kulturę? To powinno działać w obie strony.

Nie masz pojęcia, jak często budzę się rano i po prostu patrzę na Ciebie leżącego obok mnie. Będę to robiła do końca życia.

Z wojskowymi łatwo się rozmawia, ponieważ słuchają rozkazów. Cywile oczekują wyjaśnień i zadają zbyt wiele pytań".