cytaty z książki "O krok za daleko"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli pozostanę sobą i nie zapomnę,kim jestem,wszystko będzie dobrze.
Wielkie marzenia pozwalały uporać się z rzeczywistością.
Same uczucia niczego nie naprawią. Mówi się,że miłość wszystko wybaczy. Ale to nieprawda. Nie,kiedy dusza jest tak bardzo zraniona.
Wiedziałam,że to mężczyzna,który nauczy mnie życia. Nawet jeśli w końcu złamie mi serce.
Wpatrywał się we mnie,jakbym była szklaną wody,którą ktoś podał mu podczas wędrówki przez pustynię.
Pożegnania rzadko spełniały pokładane w nich oczekiwania.Teraz to wiedziała.Nie przez niego wyjechałam.Dla niego chciałam zostać.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Jak ukoić jego ból,skoro mój własny przypominał wielką ziejącą dziurę,w której zmieścilibyśmy się oboje?
Było w nim coś czego nie potrafiłam określić. Im bardziej trzymał się ode mnie z daleka,tym chciałam znaleźć się bliżej.
- Powinnaś mieszkać na górze. Nienawidzę kłaść się do łóżka z myślą,że śpisz w tej norze pod schodami. Teraz mam przed oczami wizje ciebie,siedzącej tam samotnie i wcinającej te cholerna kanapki z masłem orzechowym. To trochę więcej,niż jestem w stanie znieść.
Chciałam wyciągnąć rękę i dotknąć jego twarzy. Powiedzieć,że będzie dobrze-pogodzi się ze wszystkim i zapomni o nas. Ale nie zrobiłam tego. Jak mogłam go pocieszać,sama będąc w środku pusta?
Nie pasowałam do tych ludzi. Nigdy nie czułam się w towarzystwie,nawet w szkole średniej. Moje życie składało się z dziwnych momentów. Chciałam zostawić za sobą tę dziwną dziewczynę,której nikt nie zauważał,bo zajmowała się sprawami ważniejszymi niż spotkania ze znajomymi.
Uważał mnie za chodzący ideał. Postawił na piedestale i nie pozwalał zejść. Może słusznie. Nie zdołam iść z nim do łóżka,nie oddając mu swojego serca. I tak już zdążył się do niego wkraść. Jeśli dałbym mu swoje ciało,mógłby unieszczęśliwić mnie w sposób,w jaki nikt wcześniej mnie nie skrzywdził. Straciłabym czujność.
Nigdy już nie będę taka sama. Dziewczyna,którą pokochał,nie istniała. Gdyby został,szybko sam by się zorientował. Nie miałam przeszłości. Niczego,na czym mogłam się oprzeć. Wszystko legło w gruzach. Nic nie miało sensu i wiedziałam,że tak już zostanie...zasługiwał na więcej.
Nie pozwolę ci nosić walizki,mając na podorędziu dwa bardzo silne i w dodatku pięknie umięśnione ramiona,
Rozmowa. Najpierw porozmawiamy. Chcę zobaczyć, jak się uśmiechasz. Chcę wiedzieć, jakie kreskówki najbardziej lubiłaś w dzieciństwie, przez kogo płakałaś w szkole i plakaty jakiego boysbandu wisiały na ścianach twojego pokoju. A potem chcę, żebyś znalazła się naga w moim łóżku.
Pożegnania rzadko spełniały pokładane w nich oczekiwania.Teraz to wiedziałam.
Same uczucia niczego nie naprawią. Mówi się, że miłość wszystko wybaczy. Ale to nieprawda.
Zabłocone półciężarówki - tego spodziewałam się przed domem, w którym odbywała się impreza.