cytaty z książek autora "Weronika Tomala"
"Upływający czas zmywa emocje i zabiera ich intensywną moc. Czasami jednak zabiera ze sobą zbyt wiele. Niweczy szanse."
W moim popieprzonym życiu nie było dotąd miejsca na szczęście. Pech mnie opuścił? Chce w to wierzyć, bo jeśli zaserwuje mi kolejne prawe sierpowe, mogę się już nie podnieść".
Życie to nie jest cholerny wyścig, gdzie na każdym kroku musisz udowadniać innym i sobie, ile jesteś wart.
- Z pustym żołądkiem to ani myśleć, ani kochać się nie da...
- Co pan tutaj robi? - Marszczę czoło, bo wspomnienia sprzed godziny uderzają we mnie ze zdwojoną siłą.
-Teraz pan? Zdaje się, że chyba sprawnie ominęliśmy ten etap. - Jest pewny siebie. I nieźle wkurzony. Jego gniewne spojrzenie nie zwiastuje niczego dobrego. - Dlaczego nie możesz zachowywać się normalnie? Dlaczego wszystko utrudniasz?
Nazwała San Lorenzo Bellizzi bajką. Pomyślałem wtedy, że bajką u jej boku stało się moje życie.
A teraz nie ma już nic.
Za długo otaczałem się przeszłością. Czas zrobić krok naprzód. Przecież jeszcze nie umarłem. Żyję i powinienem z tego korzystać".
Mam nadzieję, że kiedyś będzie w stanie mi to wszystko wybaczyć. Nie zasługuję na nią i nigdy nie miałem prawa wciągać jej w to całe zło. Ale są takie uczucia, które okazują się sensem naszego życia, i choćby nie wiem co się działo, nie da się ich zagłuszyć.
Jej niebieskie oczy są tak cholernie wymowne.
Wpatrzone we mnie bez zrozumienia. Z delikatnym lękiem. Już sam nie wiem, co to jest. Odwraca się, a ja mam nieodparte pragnienie, by podejść do niej i ją przytulić. Oszalałem, bo przecież wcale tego nie potrzebuje. Uznałaby mnie za durnia. Zresztą, przecież powinienem trzymać się od niej z daleka.
Słowa mają moc, niezależnie od tego z czyich ust wypływają. Mogą rujnować i krzywdzić, ale także ratować i przynosić nadzieję.
Czuję w lusterku czyjś wzrok. Kiedy w nie spoglądam, upewniam się, że miałem rację. Maria mruży oczy. Błękitne oczy, które kryją w sobie jakąś cholerną zagadkę. To nie jest wzrok pustej małolaty, która naiwnie wierzy, że życie jest piękną bajką układającą się dokładnie tak, jak sobie zaplanujemy.
Dzieci nie potrafią udawać.Nie mają w sobie filtra-wyrasta nam w dorosłości i wyłapuje słowa,które nigdy nie powinny paść . Nie mają też aktorskich zdolności robienia dobrej miny do złej gry .Wiele,można wyczytać z ich twarzy ,nim się odezwą.
Uraz tak szybko nie minie ,nawet gdyby ostatecznie okazał się aniołem.Na zaufanie drugiego człowieka pracuje się przecież długi czas .
Serce wali mi chyba milion razy na sekundę. To uderzające, że nagle jedna osoba zawładnęła przestrzenią. Jakby ktoś odessał całe powietrze i oddychanie nagle stało się trudniejsze.
Jego zagniewane oczy wyrażają więcej niż tysiąc słów, choć nie wypowiada nawet jednego.
To wystarcza, bym domyśliła się, że nie jestem tutaj przez niego mile widziana.
Dziecko kosztuje rodzica wiele wyrzeczeń . Samotną matkę dwa razy tyle.Ale koniec końców nagroda koi cały ból. Miłości , jaką otrzymuje się w zamian ,nie oddałbym za żadne skarby świata .
...bo to ponoć z oczu da się wyczytać wszystko,co leży nam na dnie duszy .
Patrzę na niego, próbując rozszyfrować jego myśli. Nie uśmiecha się. Jest śmiertelnie poważny. To samo wyrażają jego oczy. Ciemne, smutne, chłodne. Tak wygląda człowiek, który zapmniał, jak smakuje szczęście.
Przecież życie nie składa się wyłącznie z szalonej zabawy.Mozna czerpać radość także z innych rzeczy. Przy okazji tych zwyczajnych człowiek daje siebie poznać od tej najprawdziwszej strony .
Chociaż nie wierzę w przeznaczenie, wierzę w miłość, a ta potrafi zrodzić się w najbardziej podłym świecie. Wystawia na wiele prób, ale jeśli jest prawdziwa, trwa na przekór wszystkiemu.
I stojąc u bram nieba będziesz zapytany,
Czyś dar miłości wykorzystał darując mu życie.
Przepuszczą Cię tylko jeśliś kochał szczerze
I związał serce z sercem będąc kochany.
Słyszę bicie własnego serca i patrzę
tylko na nią. Jakby nagle ktoś po prostu zatrzymał czas.
....Tłumię płacz, zaciskam usta. Żal rozrywa mi serce. Przed momentem czułam, że wygrałam wszystko. Dlaczego teraz mam wrażenie, że wszystko tracę?...
Ktoś kiedyś powiedział, że miłość drugiego człowieka sprawdza się wtedy, kiedy pozwala się mu wyruszyć w świat. Powrót będzie niezbitym dowodem, że jednak kocha.
Wyciągając wnioski z błędów popełnianych przez innych wiem, że sama potkne się nie raz . Ważne,że będzie ktoś, kto poda mi rękę i dla kogo mogłabym rzucić się w ogień ".
... ból danej części ciała da się pokonać, wywołując go w innym miejscu. Boli cię głowa? Uszczypnij się w palec. Zapomnisz o tym pierwszym. ...
,,Mówią że czas leczy rany. Ja jednak w tym miejscu zdecydowanie zaprzeczę. Upływający czas skleja je, owszem, wypelnia martwą tkanką a potem brzydkim strupem, który z czasem odpada. Po nim zostaje tylko mniejsza lub większa blizna...
Warto było czekać. Kiedyś ktoś mądry powiedział, że wszystko co najpiękniejsze, rodzi się w bólu.
W wyścigu o życiowe szczęście triumfuję tylko przez chwilę, cały czas mając na uwadze to, że nie będzie dane mi wygrać.
Bije od ciebie blask, którym pobudzasz do życia wszystko dookoła...