cytaty z książki "Ona pierwsza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zmieniają się nasze kształty, kupujemy płaskie buty, obcinamy długie włosy. Zaczynamy nosić w torebkach do połowy zjedzone sucharki, traktorek, kawałek ulubionej szmatki, plastikową lalkę. Wiotczeją nam mięśnie. Tracimy sens, rozum i dystans. Serca zaczynają nam bić poza ciałami. Oddychają, jedzą, raczkują i - spójrzcie! - chodzą i zaczynają do nas mówić. Uczymy się, że czasami trzeba iść bardzo wolno, przystawać i oglądać każdy patyczek, kamyczek, zdepniętą puszkę na drodze. Przyzwyczajamy się, że nie docieramy tam, dokąd się wybierałyśmy. Uczymy się cerować, może nawet gotować i łatać dziury na kolanach spodni ogrodniczek. Uczymy się żyć przesyconą miłością, która nas tłamsi, zaślepia i ogranicza. Żyjemy. Kontemplujemy nasze ciała, zwiotczałą skórę, srebrne niteczki na skroniach i stopy, które dziwnie się rozrosły. Uczymy się rzadziej patrzeć w lustro. Ubrania, które trzeba czyścić chemicznie, wkładamy głębiej do szafy. A potem je wyrzucamy. Pilnujemy się, żeby nie mówić "cholera" i "pierdolę", a zamiast tego używać słów "mój Boże" i "już nie mogę". Rzucamy palenie, farbujemy włosy i zaczynamy szukać na parkowych alejach, na basenach, w bibliotekach i kawiarniach innych przedstawicielek naszego gatunku. Rozpoznajemy się po spacerówkach, niewyspanych oczach i kubkach, które niesiemy w rękach. Uczymy się, jak się zbija gorączkę, łagodzi kaszel, rozpoznaje zapalenie opon mózgowych po czterech charakterystycznych objawach. Wiemy, że czasem trzeba przez dwie godziny bez przerwy popychać huśtawkę.
Kupujemy foremki do ciasta, farby zmywalne, fartuchy i plastikowe miseczki. Teraz już nie jesteśmy w stanie tolerować faktu, że autobus się spóźnia, ani bójek na ulicy, zadymionych restauracji, seksu po północy, czyjegoś braku zaangażowania, lenistwa, a także tego, że marzniemy. Obserwujemy młodsze kobiety, które przechodzą obok na na ulicy z papierosami, makijażem, w obcisłych sukienkach, z małymi torebkami i puszystymi, świeżo umytymi włosami, odwracamy głowy i dalej pchamy wózek pod górkę.