cytaty z książki "Dotyk Crossa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wolę się z tobą kłócić, aniołku, niż śmiać z kimkolwiek innym
Uciekałam, kiedy tylko sprawy zaczynały się komplikować, ponieważ żyłam w przeświadczeniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Jedyna forma kontroli, jaką stosowałam, to decyzja, by odejść, zanim ktoś odejdzie ode mnie.
Dlaczego w ogóle nazywać to seksem? Dlaczego nie być bardziej dosłownym i nie nazwać tego emisją nasienia do wyselekcjonowanej waginy?
Jaka jest twoja definicja randki?
Zmarszczył brwi.
- Przydługie spotkanie towarzyskie z kobietą, podczas którego nie dochodzi do aktu seksualnego.
I właśnie wtedy zrozumiałam, czym jest uczucie samotności w otoczeniu ludzi, którzy nie potrafią dostrzec twojego prawdziwego ja lub po prostu wolą nie próbować. Poczułam niesmak wobec siebie za swoje pozerstwo, za granie kogoś, kim tak bardzo chciałabym być, ale kim tak naprawdę nigdy nie byłam. Całe życie spędziłam, żyjąc w strachu, przekonana, że ludzie, których kochałam, mogliby odwrócić się ode mnie, gdyby poznali tę prawdziwą, głęboko ukrytą Evę.
-Po jaką cholerę mam wstawać?
-Ponieważ gdy leżysz na plecach, nie możesz iść do przodu.
Jak mogłabym kiedykolwiek dojść do siebie, gdybyśmy zaczęli kochać się raz jeszcze? Jak mogłabym wytrzymać, gdybyśmy tego nie zrobili?
Zamknęłam się w sobie w odruchu obronnym, odcinając się od rzeczywistości, bo ta nagle stała się zbyt bolesna i zbyt trudna do zniesienia.
Gapiłam się na niego osłupiała, zupełnie nie wiedząc, jak to skomentować.
- O kurwa - zabłysnęłam w końcu elokwencją.
- Nic dodać, nic ująć. - Cierpki uśmiech, który na chwilę rozjaśnił jego twarz, zaraz się ulotnił.
- Pokaż mi to - Wyrwałam wróżbę z rąk Cary'ego i przeczytałam, po czym wybuchnęłam śmiechem.
- Wal się, Eva.
- I co? - dopytywał się Gideon.
- "Wybierz inne ciasteczko".
Gideon się uśmiechnął.
- Los cię olał.
Dopóki nie spotkałem ciebie, nigdy nie zastanawiałem się nad swoją przyszłością"...
- Nie znasz mnie wystarczająco długo, by za mną tęsknić.
- A ty nie znasz mnie wystarczająco dobrze, jeśli w to wątpisz"...
Bardziej bałam się życia bez niego niż życia z demonami, które nosił w sobie"...
.. Mroczny i intensywny. Szalenie magnetyzujący i ekstremalnie seksowny...
Naprawdę chciałabym, aby w tym tłumie pojebańców znaleźli się ludzie, którzy będą żyli razem długo i szczęśliwie. Pokaż mi, że to jest możliwe, mała. Spraw, żebym w to uwierzył".
Gideon puścił wodze wyobraźni i zaimprowizował:
-Konfucjusz naucza gremialnie, że mężczyzna z dłońmi w kieszeniach czuje się geni-talnie.
Pragnęłam go tak bardzo, że ta tęsknota wywoływała we mnie niemal fizyczny ból".
Nigdy nie marzyłem, że doświadczę w życiu czegoś takiego... że będę miał kogoś, komu będę mógł zaufać, kto będzie tyle o mnie wiedział. Z kim będę mógł porozmawiać w trakcie kolacji o moich wszystkich pieprzonych porażkach, bo będę wiedział, że akceptuje mnie mimo wszystko...
- Pragnę cię, Eva. Bez względu na to, ile sprawiasz trudności, nie mogę się powstrzymać".
Dlaczego w ogóle nazywać to seksem? Dlaczego nie być bardziej dosłownym i nie nazwać tego emisją nasienia do wyselekcjonowanej waginy?
Spędziłam wystarczająco wiele lat na niezliczonych terapiach, by wiedzieć, że kiedy sama czuję się zraniona, nie powinnam zadawać bólu drugiej osobie i uciekać.
W opisie (...) rozpoznałam swoją własną taktykę. Uciekałam, kiedy tylko sprawy zaczęły się komplikować, ponieważ żyłam w przeświadczeniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Jedyna forma kontroli, jaką stosowałam, to decyzja, by odejść, zanim ktoś odejdzie ode mnie.
Randka-przydługie spotkanie towarzyskie z kobietą, podczas którego nie dochodzi do aktu seksualnego.