Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Góry odgrywają w moim życiu tę samą funkcję co pielgrzymki w życiu chrześcijanina, odbywane w skupieniu, ciszy i pokorze. Nie modliłem się do nikogo, było to raczej buddyjskie odsunięcie od świata złożone z nicości, wyczerpania i kontemplacji.

Kiedy jesteśmy w podróży, pewność podjęcia dalszej drogi nadaje nawet najbardziej nieciekawym miejscom jakiś ulotny czar. Mieszkać tam oznaczałoby śmierć, ale przejeżdżać przez nie – to radość.

Znajomi badacze obiecywali mi ciężką przeprawę. „Zobaczysz - przepowiadali - archiwa dotyczące czystek zostały z powrotem pozamykane. Rosja za Putina zamiata ofiary stalinizmu pod dywan. Nic ci nie pokażą.

Dwie sieroty - żyjące w czasach wybuchu nienawiści klasowej nagromadzonej pod jarzmem carów - których przyszłych wyczynów nikt jeszcze się nie domyśla.

Ikony komunizmu mogły być przedstawiane wyłącznie jako nabierający świadomości proletariusze.

Podkreśla się przy tym ich kozackie i syberyjskie pochodzenie. W rosyjskiej wyobraźni masowej te dwa słowa kojarzą się z zahartowanymi i nieustraszonymi eksploratorami, którzy od lat przesuwali granice tego kraju -kontynentu, a jednocześnie stali na ich straży.