cytaty z książek autora "Kathryn Ormsbee"
Jeśli chcesz szansy na szczęście, trwaj. Tak, życie potrafi dokopać, ale dopóki żyjesz, masz szansę na szczęście.
Nie należy bać się zmian, ponieważ zmiany przypominają ci, że żyjesz, że w twoim życiu coś się dzieje.
Ludzie w dzisiejszych czasach uwielbiają snuć wizje nadchodzącej apokalipsy i rozważać różne wersje naszego ostatecznego kresu: wojna nuklearna, epidemia zombie czy inwazja z kosmosu. Ja jednak sądzę, że nasz koniec nastąpi pewnego całkiem zwyczajnego dnia, kiedy wszyscy przestaną się zastanawiać nad tym, dlaczego osoby w ich otoczeniu zachowują się tak, a nie inaczej, kiedy wszyscy pozamykają się w swoich czterech ścianach i zgniją w samotności.
Wiesz,ludzie zawsze twierdzą,że gdyby tylko mogli wziąć na siebie ból ukochanej osoby,chętnie by to zrobili.Ale pomyśl,co by się działo,gdyby to naprawdę było możliwe.Koszmar.Bierzesz na siebie czyjeś cierpienie,ale ta osoba również cię kocha,więc zabiera je z powrotem,bądź robi to jakaś inna osoba,dla której jesteś ważna,a ktoś kto kocha tę osobę,zabiera z kolei jej ból i tak to się ciągnie,aż trafia na nieszczęśnika,który kogoś kocha,lecz którego nie kocha nikt.I na zawsze zostaje z cudzym bólem.
Możesz powiedzieć, że jestem nienormalny, ale jak się ma ojca chorego na raka prostaty, to człowiek zaczyna się zastanawiać nad prawdziwą wartością swojego kutasa.
- Teraz tak mówisz...
- Tak. Teraz tak mówię. Bo teraz to wszystko, co mamy.
- Wiesz, ludzie zawsze twierdzą, że gdyby tylko mogli wziąć na siebie ból ukochanej osoby, chętnie by to zrobili. Ale pomyśl, co by się działo, gdyby to naprawdę było możliwe. Koszmar. Bierzesz na siebie czyjeś cierpienie, ale ta osoba również cię kocha, więc zabiera je z powrotem, bądź robi to jakaś inna osoba, dla której jesteś ważna, a ktoś, kto kocha tę osobę, zabiera z kolei jej ból i tak to się ciągnie, aż trafia na nieszczęśnika, który kogoś kocha, lecz którego nie kocha nikt. I na zawsze zostaje z cudzym bólem.
Robię minę szczęśliwego mopsa. Czy to możliwe uśmiechać się całym ciałem? Odpowiedź brzmi: tak.
I nagle mówię coś, czego wcześniej sobie nie zapisałam:
– Ludzie. Jestem naprawdę, szczerze podekscytowana.
Odpowiadają mi szerokie uśmiechy i uniesione kciuki. Ten pokój jest naładowany energią. Dosłownie ją widzę – błyskawice neonowego różu, zieleni i błękitu. Poczucie, że coś się dzieje. Coś wielkiego, niewiadomego i pozostającego poza kontrolą. Wspaniałego i przerażającego – przewspaniającego. Tak pewnie zawsze wygląda kręcenie filmów. Ekscytująca niepewność castingów. To niesamowite uczucie, kiedy napisane przez nas dialogi wychodzą z ust aktorów, a potem zmieniają się w spójny szereg nagrań. Nic nie może się z tym równać.
- Traktujecie mnie jak zdrajczynię, bo pogodziłam się z ciążą mamy. Jest inne wyjście?
- Przedstawiłam ci swój wielki plan - odpowiada Jack - a ty go odrzuciłaś.
- Ten, według którego miałabym zawrzeć pakt z diabłem, żeby dziecko okazało się Antychrystem, a moi rodzice uznali, że popełnili błąd?
- W twoich ustach brzmi to strasznie ponuro.
W życiu nic nie jest zbyt makabryczne, ponieważ nic nie jest równie makabryczne jak samo życie.
- Czy zastanawiasz się czasem, kiedy to się skończy?
- Kiedy co się skończy?
- Robienie beznadziejnych rzeczy w oczekiwaniu na te fajne. Kiedy one wreszcie nadejdą?
- To nie działa w ten sposób [...]. Człowiek może mieć złą karmę za coś, co zrobił w poprzednim życiu, dawno temu.
- A może to nie karma, może po prostu tak bywa.
>Niczego bardziej nie potrzeba każdemu człowiekowi niż towarzystwa rozumnych ludzi<. Bo pozbawieni przynajmniej sporadycznego towarzystwa mądrych osób - mądrzejszych od nas - prawdopodobnie zmienilibyśmy się z powrotem w jednokomórkowce pływające w mętnej wodzie.
(...) jeśli chcesz szansy na szczęście, trwaj. Tak, życie potrafi dokopać, ale dopóki żyjesz, masz szansę na szczęście.
Lepiej być uczciwym niż szczęśliwym, Bo nawet jeśli początkowo jesteś szczęśliwa, to i tak w końcu będziesz musiała być wobec siebie uczciwa.