cytaty z książki "Dom w Riverton"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jestem pewna, że pewnego dnia wróci, ponieważ dom jest magnesem, który przyciąga z powrotem nawet najbardziej oddalone dzieci. Nie wiem jednak czy stanie się to jutro, czy może za kilka lat. Nie mogę czekać.

... płaczę nad zmieniającą się rzeczywistością. że kiedy ponownie czytam moje ulubione książki, jakaś maleńka część mnie ma nadzieję, na inne zakończenie, liczę na to, że wojna nigdy nie wybuchnie. Że tym razem, nie wiedzieć czemu, pozwoli nam żyć dalej.

Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.

To dziwne uczucie, kiedy człowiek w chwili zamyślenia dostrzega swoje odbicie w lustrze. Moment nieuwagi, odarty z udawania, kiedy zapomina się nawet o oszukiwaniu siebie samego.

Wojny sprawiają, że historia wydaje się zwodniczo prosta. Dostarczają jasnych punktów zwrotnych, tworzą Łatwe podziały: przedtem i potem, zwycięzca i przegrany, dobro i zło. Prawdziwa historia, przeszłość, wcale taka nie jest. Nie jest płaska ani linearna. Nie ma konturu. Jest śliska jak ciecz. Nieskończona i nieogarnięta jak przestrzeń. Ulega ciągłym przekształceniom: kiedy myślisz, że dostrzegasz jakiś wzór, perspektywa się zmienia, ukazuje się alternatywna wersja i na powierzchnie wypływa dawno zapomniane wspomnienie.

Jednak ci, którzy żyją we wspomnieniach, tak naprawdę nigdy nie umierają.

Na pierwszy rzut oka fotografie tworzą pianę białych twarzy i spódnic pośród morza sepii, lecz pamięć sprawia, że jedne z nich nabierają ostrości, a inne się rozmywają.

Nie chcę, żeby wszyscy mnie lubili (...) gdyby tak było, miałabym o sobie kiepskie zdanie.

Kiedyś ludzie zachowywali swoje historie dla siebie. Nie przychodziło im do głowy, że mogłyby kogoś zainteresować. Teraz każdy pisze pamiętnik, walcząc w konkursie na najgorsze dzieciństwo, najbardziej okrutnego ojca.


Nic tak nie niszczy uroku młodej damy jak impertynencja intelektu.

)...) kobieta nigdy nie może być zbyt bogata ani zbyt chuda.

And as I climbed the stairs to my room, I forced closed the horrid door in my mind through which I'd briefly glimpsed the husband, the hearth, the children I might have had.
