cytaty z książek autora "Juliusz Strachota"
Oprócz marzeń warto mieć papierosy.
Dzieciństwo objawia się w działaniu. Na tej planszy nie można być nieruchomym pionkiem.
Jak się nie przegapia, to nie musi być więcej.
Warto czekać na to, jaką przeszłość przyniesie przyszłość.
Codzienność jest ratunkiem, bo ona nie staje się przeszłością. Codzienność nie jest życiem niezdarzonym, ona zdarza się całkiem zawsze. Nie trzeba za nią tęsknić, nie trzeba robić wycieczek. Wystarczy jej nie przegapiać. Jeśli się nie przegapia, to życia nie musi być więcej. Nie trzeba być ciągle zdziwionym światem. Można wstać, dopić kawę, zawołać, że to ostatni dzień już, że do zobaczenia może kiedyś. I iść, nie patrzeć pod nogi, potknąć się, zachwiać, iść, zwolnić, przyspieszyć i usiąść. Odpocząć. Albo napić się herbaty. Wyprowadzić psa. Zjeść kolację. Położyć się spać. Zjeść śniadanie. Wyprowadzić psa. Pracować. Kochać. Śmiać się. Trochę się mądrzyć. Wyprowadzić psa. Wyjechać, tęsknić, wracać. Wyprowadzić psa. Koniec. Jak się nie przegapia, to nie musi być więcej.
Nie ma się co spieszyć, bo i tak wszystkiego się nie zdąży.
I w tym kurzu na samym dole palcem napisałem: „Julek, tu byłem”, sfotografowałem to, ale nie było jeszcze wtedy Facebooka, żeby wrzucić.
- Nostalgia to zgubna siła, nie? Ja nie mam jej w ogóle.
- Hm, nostalgia, no tak, to jest dziwne takie, że ja uruchamiam te lawiny przeszłości i robiłem to już chyba, kiedy miałem ledwo pięć lat. Od zawsze mam problem z upływem czasu. Zawsze staram się być jakoś nie teraz. Czy to normalne?
- Czuć się dobrze -chciałbym pan?
- Ano każdy by chciał, ale to jest takie pokręcone, że nigdy nie spełniam swoich oczekiwań, a te moje oczekiwania nie są moje, bo są moich rodziców, a potem mojej dziewczyny i tego nie da się jakoś dopełnić, żebym ja był zadowolony i świat był zadowolony. Znaczy właśnie chciałbym świat mieć bardziej w dupie.