cytaty z książek autora "Gail Honeyman"
Teraz samotność to nowy rak - wstydliwa, żenująca przypadłość, której człowiek nabawił się w niejasny sposób. Przerażająca, nieuleczalna, tak straszna, że lepiej o niej nie wspominać, inni nie chcą o niej słyszeć z obawy, że mogliby się zarazić albo skusić los, by zesłał na nich podobne nieszczęście".
Człowiekowi nie brakuje czegoś, czego nigdy nie miał.
Zastanawiałam się nad tym i doszłam do wniosku, że widocznie istnieją osoby dla których czyjeś trudne zachowanie nie jest powodem do zakończenia znajomości. Jeśli Cie lubią - a przecież, jak pamiętałam, Raymond i ja byliśmy kumplami - są gotowi podtrzymać z tobą kontakt, nawet jeśli bywasz smutny, przybity albo sprawiasz kłopot. To było dla mnie odkrycie.
Zdałam sobie sprawę, że z moim życiem stało się coś złego. Coś bardzo złego. Przecież nie tak miało wyglądać. Problem polegał na tym, że nie umiałam go zmienić. Wiedziałam, że mama postąpiła źle. Nikt jednak nie pokazał mi, jak żyć, i chociaż starałam się ze wszystkich sił, nie umiałam naprawić sytuacji. Nie potrafiłam poradzić sobie z sobą samą".
Nie wyobrażałam sobie, jak można by dotrzeć do źródeł Nilu albo wspiąć się po drabinie, żeby naprawić usterkę akceleratora cząstek, będąc w butach na kaczuszkach i w cienkich rajstopach.
My password? Of course. Three words, Ignis aurum probat. “Fire tests gold.” The rest of the phrase: “. . . and adversity tests the brave.” How true. A strong password, strong indeed, exactly as required by the computer system. Thank you, Seneca.
[...] konwersacja to wymiana, werbalny tenis.
Time only blunts the pain of loss. It doesn’t erase it.
Cierpienie to cena, jaką płacimy za miłość, mówią. To zbyt wysoka cena.
If someone asks you how you are, you are meant to say FINE. You are not meant to say that you cried yourself to sleep last night because you hadn't spoken to another person for two consecutive days. FINE is what you say.