cytaty z książki "Kiedy twoja złość krzywdzi dziecko"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dobrze wiadomo, że jeśli nagrodzimy dziecko za jakieś zachowanie, będzie ono chętnie powtarzało je w przyszłości (tak zwane wzmocnienie pozytywne). Ale nie wszyscy rodzice wiedzą, że gdy dzieciom brakuje pozytywnego zainteresowania rodziców, siłę wzmacniającą ma także zainteresowanie negatywne, czyli krzyk, besztanie, a nawet klapsy. Ten fakt mocno komplikuje naukę dyscypliny u dziecka, ponieważ negatywne reakcje rodziców mogą powodować, że niepożądane zachowania zostaną wzmocnione i będą się powtarzać. W ten sposób można intensyfikować negatywne zachowanie dziecka, nawet o tym nie wiedząc. Dlatego jedyną reakcją, która nie powoduje takiego skutku, jest kompletne ignorowanie zachowań dziecka, które uważa się za niepożądane.
Jednak rezygnacja z ogólnych etykietek naprawdę pomaga w walce ze złością. Jeśli zapominasz o tym w trakcie nadciągającej burzy emocji, naucz się zadawać sobie tylko jedno pytanie: " Co tak naprawdę się tutaj dzieje?.
Ale czy dzieci rzeczywiście zachowują się źle, żeby utrudnić życie rodzicom? Psychologowie zajmujący się rozwojem dziecka twierdzą, że zdarza się to niezwykle rzadko. Zamęczanie rodziców nie jest zazwyczaj celem dzieci. Przeciwnie, istnieją cztery główne czynniki, które wpływają na zachowanie dziecka: 1) jego temperament, 2) poziom rozwoju psychicznego właściwy dla jego wieku i związane z tym wyzwania, 3) potrzeby dziecka i wypracowane przez nie sposoby ich zaspokajania, 4) rola wzmocnienia w podtrzymywaniu niewłaściwych zachowań.
Mniej powinna nas martwić przemoc wszechobecna w mediach, a bardziej złość i kary fizyczne obecne w naszych domach, bo to one zasiewają w dzieciach ziarno antyspołecznej agresji.
Złość rodziców często niesie ze sobą przekaz: "jesteś zły", który dzieci przyjmują jako prawdę o sobie, czyniąc ją jednym z fundamentów własnej tożsamości.
Nikt nie jest w stanie nauczyć się czegokolwiek, kiedy jest przerażony".
Odkrycie potrzeb dziecka często wymaga postawienia się na jego miejscu. Spróbuj wyobrazić sobie, jak to jest być cztero-lub pięciolatkiem. Jak to jest być małym i słabym, nie umieć komunikować swoich myśli i potrzeb, nie znać nawet wielu potrzebnych do tego słów i nie rozumieć wielu społecznych konwencji, które dorośli traktują jako oczywiste. Pomyśl, jak to jest być całkowicie zależnym od dużych i tajemniczych dorosłych.
Kiedy to robisz...(opis zachowania dziecka), ja czuję ( opis Twoich odczuć), ponieważ...(uzasadnienie). Chcę żebyś...(twoje oczekiwania).".
Bycie rodzicem to najbardziej stresujące zajęcie, jakie można sobie wyobrazić: nielimitowany czas pracy, zarwane noce, nieskończona lista obowiązków i konieczność stałej koncentracji i uwagi.
Ludzie są biologicznie ukształtowani w taki sposób, że dążą do przyjemności, a unikają przykrości.
Dzieci rozkwitają, gdy mogą czuć swoją ważność i przynależność do rodziny.
Susan Crockenberg odkryła w swoich badaniach, że dzieci matek, które często się złoszczą, mają skłonność do emocjonalnego oddalania się od nich. Więź między matką i dzieckiem zostaje osłabiona poprzez powtarzające się wybuchy złości i wymierzane kary. Inni badacze ustalili, że dzieci, które doświadczają takiego załamania uczuciowej relacji z matką – na przykład, kiedy nie zauważa ona bólu odczuwanego przez dziecko – stają się nadmiernie skupione na sobie. Trudno jest im potem zaspokajać potrzeby innych ludzi i współczuć w wypadku cierpienia.