cytaty z książek autora "Philip Kerr"
Miło jest wiązać koniec z końcem, ale jeszcze milej jest móc zawiązać kokardkę.

Jest tylko jedna rzecz gorsza od towarzystwa brzydkiej kobiety wieczorem, a mianowicie: towarzystwo tej samej kobiety następnego ranka.

To kobiety zawsze odbudowują cywilizację, którą mężczyźni za wszelką cenę starają się zniszczyć.

Proste fakty są takie, że mężczyzna, który budzi się sam, chciałby mieć kobietę, a mężczyzna, który budzi się obok żony, chciałby zjeść śniadanie.

Zapewne był to świadomy zamysł twórcy; oczy dyktatora były czarne, głębokie i paskudne jak wnętrze buta listonosza, uśmiech pod karaluszym wąsem zionął chłodem wiecznej zmarzliny. Zawsze mnie zdumiewało, że są ludzie,którzy mówią o tym potworze "wujek Joe" - dla mnie był on mniej więcej tak dobroduszny jak król Herod.

Nie nauczysz się pływać na kuchennej podłodze.

Przeszliśmy zatem podwóreczko i stanęliśmy przed drzwiami pensjonatu. Nacisnąłem klamkę. Zamknięte.
- No i co teraz? - spytała Inge. - Wytrych? Klucz uniwersalny?
- Coś w tym rodzaju - odparłem i kopnąłem drzwi.
- Bardzo subtelna metoda - powiedziała Inge, patrząc jak stanęły otworem.

Kto chce się najeść bez ryzyka, często chodzi głodny.

Rzecz w tym, że razem, wy i ja, wypiliśmy morze. Wzięliśmy gąbkę i wymazaliśmy horyzont. Uwolniliśmy Ziemię z łańcucha łączącego ją ze Słońcem. I oddalamy się - oddalamy się od wszystkich słońc, Stale odpadamy do tyłu, w bok, w przód, we wszystkich kierunkach. Nie ma żadnego w górę albo w dół i w lewo. Błąkamy się po jakiejś nieskończonej nicości. Czy nie czujemy oddechu pustej przestrzeni? Czy wszystko nie stało się chłodniejsze? Czy nie ogarnia nas nieubłaganie noc? Czy latarnie rzeczywiście nie powinny płonąć o poranku? Czyżbyśmy nie słyszeli nic prócz hałasu, z jakim grabarze chowają Boga? Czyżbyśmy nie czuli żadnej woni prócz Jego gnicia?
