cytaty z książek autora "Tomasz Węcki"
Przekartkowałem kilka rozdziałów. Wszędzie to samo - rozpaczliwa walka autora i tłumacza o to, kto bardziej spartaczy.
W latach dziewięćdziesiątych zrąbane pokolenie zajęło wszystkie stołki i do tej pory w nie pierdzi. I pal sześć, że to wszystko niekompetentne pały. Ważne, że kutas to jaśnie pan dyrektor, albo jego wysokość prezes. Dłużej w takiej robocie mogą wytrzymać tylko obłudne kurwy i lizusy. Kontakt z nimi to jak codzienny gwałt na mózgu. Kurwa, naprawdę. nienawidzę, nienawidzę tego kraju.
Ekspres, tani grat, syczał i burczał, jakby zaraz miał wywołać rewolucję.
- Załóż związek zawodowy z lodówką i kiblem. Takiej presji nie wytrzymam - mruknąłem.
Kiedy człowiek wie, czego i jak szukać, sieć staje się niewyczerpanym źródłem wiedzy, choćby i tajemnej. Kiedy nie wie, ogląda koty lub zdjęcia cudzych posiłków.
s.10.
Potrzebowałem jeszcze krwi. Z lodówki wyjąłem pojemnik z byczą, którą kupiłem tydzień temu w mięsnym. Już trochę śmierdziała, ale symbol to symbol — nie wietrzeje.
s.19.
Marihuana pozwala odpocząć od duchów. Podobnie działają niektóre psychotropy, ale kosztem poważniejszych efektów ubocznych.
s.24.
To jest właśnie wasz problem, ludzi. Wszystko chcecie wyliczyć i wykminić, nawet to, czego się wykminić nie da [...]. Czasem świat jest jaki jest, po prostu zrąbany i nieważne, jak bardzo się zmóżdżysz, i tak nic z tego nie zrozumiesz.
W czarach nie ma „kopiuj/wklej”. Każde zaklęcie to robota rzemieślnicza.
s.98.
Słów nie wystarczy wypowiedzieć, trzeba jeszcze chcieć, aby się spełniły. Zaklęcia to tylko formy, naczynia czekające na wypełnienie; język potężniejszy od tego, którego używamy na co dzień, ale sam z siebie pusty. Moc sprawcza pojawia się wraz ze znaczeniem, a znaczenie wynika z woli czarnoksiężnika. To jak rozmowa z samym sobą — nie da się skłamać. Czar zadziała dopiero wtedy, gdy pragniesz tego mocno i szczerze.
s.40.