cytaty z książek autora "Mateusz Juszczyk"
...O Pan tam z tyłu o coś pyta! Proszę bardzo? O pięknych kobietach chce Pan usłyszeć? Najpiękniejsza jest tylko jedna i to z jej powodu teraz widzicie łzę ściekającą po moim policzku. Kiedy powrócę, znów zabiorę ją nocą na spacer, a potem uklęknę na kolano, by rzec : "Kocham Cię, najdroższa"...
Co może czuć żołnierz wracający pamięcią do ukochanej osoby? Poza tęsknotą, ból, ciągłą walkę ze słabościami i lęk przed śmiercią...
Przebywał tu każdego wieczoru, opowiadając o zatopionych szwedzkich okrętach i o tym jak stracił oko w bitwie. Teraz przesiadywał już na emeryturze, a za pieniądze, które mu zostały mógł sobie pozwolić od czasu do czasu na jakieś wygody...
To nie krótka przygoda była mu w głowie, ale prawdziwa miłość. Długo musiał się opierać i odmawiać jej. Prostytutka była natarczywa, ale w końcu zrozumiała. Parsknęła i odeszła od niego, po czym przysiadła się do rozmowy z właścicielem. Teraz to z nim flirtowała.
Chciał przynajmniej tak dać do zrozumienia, że nie ma czasu się rozczulać. Za krótkie na to było życie, dla Marcina Seradzkiego. - Dajcie mi tylko się spakować i wziąć kilka cennych rzeczy, które mi się przydadzą. Spotkajmy się w tej tawernie co dwa dni temu. Czekajcie tam na mnie!
W duszy pan Marcin, wiedział, że zrobił dobrze. Nie tak wychował go wuj, który sam zrozumiał w końcu swoje grzechy. Wychował Marcina na wierze. I choć poglądy Henryka mogą temu przeczyć, wiedział, że wiedza i mądrość, którą przekaże Marcinowi przyda się mu na całe życie. Wystarczyło, że pozbawił go rodziców. Cała ta wrogość w rodzinie, którą Henryk jeszcze pamiętał powodowała, że chciał oszczędzić bólu Marcinowi. Tak mu powiedział przed śmiercią.