Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Prawda jest taka, że dla miłości ludzie są gotowi na każde poświęcenie. Nawet śmierć nie może oprzeć się jej sile.

Jest moim przeznaczeniem. Drugą połówką należącą do jednej zepsutej całości.

Jesteśmy tacy sami i zrobimy absolutnie wszystko by osiągnąć swój cel. Dlatego nieważne, kto spróbuje nas zlikwidować. I tak ich wszystkich zniszczymy.

Niektórzy całe życie walczą ze swoimi demonami, a moje nieustannie siedzą mi na ramieniu i tylko czekają na odpowiednią okazję, aby całkowicie mnie pochłonąć.

Nadzieja bije się z rozumem, ponieważ nadzieja bez rozumu jest jedynie mrzonką, oznaką słabości. Ale słabość jest częścią ludzkiej natury.

Demony przeszłości gnębią każdego z nas, a ja poprostu mam ich więcej niż przeciętny człowiek.

Być może na samym początku naszej znajomości była dla mnie tylko pionkiem, lecz teraz jest moją królową. Moim największym skarbem i najwspanialszym szczęściem. Jak widać, nawet potwory mogą żyć długo i szczęśliwie.

Jesteśmy jak dwie połówki jabłka. Mój zabójczy motyl, moja dzika królowa. Nie ma na tym świecie nikogo innego, kto mógłby stać u mojego boku.

Wyjdę z tej walki zwycięsko i z tarczą, a potem rozpłynę się w powietrzu niczym śmiertelny szept niesiony przez wiatr.

Miała być moim pionkiem, a zamiast tego stała się królową. Moją morderczą, małą królową.

Jest jak chodzący mit, morderczy szept oraz opowieść, którą straszy się małe dzieci. Z tą różnicą, że boją się jej dorośli mężczyźni.

Jak można kogoś takiego jak ona trzymać na uwięzi? Jak można zamknąć motyla w słoiku i go przy tym nie udusić?

Jesteśmy tacy sami. Ona upaja się strachem. Uwielbia jego moc. Oboje rozumiemy siłę jaka kryje się za wzbudzaniem w ofierze przerażenia. Właśnie to w niej kocham. Reprezentujemy nowe pokolenie mafii. Jesteśmy okrutni i bezlitośni, a wiążący nas kodeks dotyczy tylko tych, którzy stoją po naszej stronie. Nieważne, czy jesteś mężczyzną, czy kobietą, dorosłym czy małym dzieckiem. Jeśli ośmielisz się wystąpić przeciwko nam, uznamy cię za wroga i bez wahania rozerwiemy na strzępy.

Pieprzy się tak, jak walczy - z dziką gracją, która za każdym razem doprowadza mnie do szaleństwa.

Odgłos mojego imienia w jej ustach brzmi jak najpiękniejsza pieśń.

Człowiek przechodzi prawdziwy test dopiero wtedy, gdy zmusza się go do przekroczenia granic, do których nikt nie powinien się zbliżać. Świat jest pełen przeszkód i potworności, które często są dziełem ludzi stojących na jego czele.

Życie jest jak partia szachów. Trzeba tylko umiejętnie ją rozegrać.

I tak oto dwa drapieżniki patrzą na siebie w ciszy, zastanawiając się, czy ten świat ma do zaoferowania coś więcej niż euforię wywołaną odebraniem komuś życia.

Jesteśmy jak dwie strony magnesu. Oddziałujemy na siebie nawzajem i żadne z nas nie jest w stanie przerwać tego chaotycznego połączenia.

Wygląda jak anioł zemsty, który mimo swojego cherubinowego wyglądu dopuścił się naprawdę wstrętnych czynów.

...Jak widać, nawet potwory mogą żyć długo i szczęśliwie.

Śmierć widzi każdego z nas w jednakowym świetle. I oszczędza tylko najsilniejszych.

....najważniejsze to stworzyć odpowiednie wrażenie, bo pewność siebie i urok osobisty potrafią zdziałać cuda.

Ludzki umysł jest jak bezmyślna bestia, którą rządzi czysty instynkt samozachowawczy i nawet w krytycznej sytuacji wciąż trzyma się myśli, że uda jej się przetrwać. W takich momentach człowiek naturalnie zmienia się w marzyciela. Nieważne, jak trzeźwo patrzymy na świat, śmierć zawsze sobie z nas kpi i niszczy tę ostatnią, dogasającą iskrę nadziei.