cytaty z książek autora "Piotr Jakub Karcz"
Nie ma nic bardziej przytłaczającego niż płacz pośród tłumu, który śmieje się i dobrze bawi.
Śledztwo to nie fajerwerki w postaci pościgów samochodowych ani stukrotnego powiększania odbicia twarzy podejrzanego w szybie. To nudna i mozolna praca. Szukanie dziury w całym.
Gdy byłem w twoim wieku, intrygowały mnie
gwiazdy. Już jako ośmiolatek potrafiłem rozpoznać wszystkie
widoczne gołym okiem konstelacje. Odległości, które dzielą
nas od nich uzmysławiały mi, jak mały jest człowiek w
stosunku do wszechświata.
Dzisiaj wiem, że gwiazdy są na wyciągnięcie dłoni.
Pamiętajmy, że czytelnik, który raz się zawiedzie, nie wróci już nigdy.
Przez całe życie zapinał krawat tak ciasno, że koledzy z biura komentowali czasem złośliwie, że jeśli ktoś kiedyś powiesi Michała, to ten tylko się uśmiechnie i spyta, czy ładnie wygląda.
Ludzie, którzy wiedzą mniej, żyją zazwyczaj dłużej. Przynajmniej w filmach kryminalnych.
Pedantyzm to było coś, co z jednej strony utrudniało jej życie, a z drugiej – działało niczym terapia uspokajająca.
Długopisy leżały na biurku idealnie równolegle do siebie. Ołówki starannie naostrzone wyglądały niczym z reklamy Stabilo albo Koh-i-noor. Tak samo było z ubraniem. Świadomość, że nie ma żadnej plamy czy zagniecenia, dodawała jej pewności siebie i stwarzała pewnego rodzaju uczucie komfortu.
Ale wiesz, jak działają ludzie. Gdy im źle, potrzebują cię. Przyjadą nawet w środku nocy. Gdy dobrze, to zapominają o tobie, a nawet wymazują ze swojego życia.
Kolejny dzień nie pił, ale wiedział, że wiara w to, iż wytrwa w trzeźwości była tylko okłamywaniem samego siebie. Równie dobrze tygrys, który przez pół dnia skubnął trochę trawy, zamiast ganiać za antylopami, mógłby wmawiać sobie, że zostanie wegetarianinem.
[...] staraj się unikać dwóch magicznych słów: „nigdy” i „zawsze”. Krótka lekcja życia nauczyła mnie, że tak do końca to nie my decydujemy o naszym życiu.
To emocje i przypuszczenia pomagają nam odróżnić tych dobrych od złych. Tych, co kłamią od tych, co mówią prawdę.
Jej podkrążone oczy oraz smutek w dużych oczach powodowały, że nawet powietrze w promieniu kilku metrów dookoła wydawało się być smutne.