cytaty z książki "Ostatni dobry człowiek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nikt nie wątpi, że na świecie istnieje zło. I źli ludzie. Hitler. Stalin. Dlaczego więc nie mogą istnieć dobrzy? Trzydziestu sześciu sprawiedliwych, którzy usiłują przeważyć szalę. Ile kropel dobroci potrzeba, by utrzymać zło w ryzach? Może trzydzieści sześć wystarczy?
Najsprytniejszym posunięciem diabła jest to, że przekonał ludzi, że nie istnieje.
Potwory też mają matki. Matki, które ich pocieszają i zapewniają, że robią dobrze.
Dwadzieścia lat poświęciłem na szukanie złych ludzi. I nikt nigdy się temu nie dziwił. Dlaczego teraz nie mogę poświęcić godziny na znalezienie kogoś, kto jest dobry? Czy dobroć trudniej dojrzeć niż zło?
Poczuł się, jakby był gorszy, jakby był skodą, którą ktoś postawił obok ferrari.
Tkwić w marzeniu, które nie może się spełnić, to jakby siedzieć w więzieniu.
Niedługo nie będzie można pójść do kibla bez odnotowania tego w jakimś dokumencie Excela.
Śmierć jest ważna dla wszystkich. Bo wszyscy umrzemy. To jedyne, co wiemy na pewno. I to nas wiąże. Niezależnie od granic, różnic kulturowych, religijnych.
Tylko głupcy są pewni wszystkiego. Żeby pojąć jak mało wiemy, trzeba być bardzo mądrym.
Możemy zamieszkać ze swoim wrogiem i nawet o tym nie wiedzieć.
Kiedy człowiek spotyka śmierć, potrzebuje spędzić trochę czasu sam ze sobą, zanim znów stawi czoło światu.
Zadaniem Boga jest ratować grzeszników, a nie tych, którzy już zostali zbawieni.
Gdyby politycy wiedzieli, jak często ludzie chorzy psychicznie, którzy nie mieli szans na leczenie, trafiali potem do więziennych statystyk, pewnie zaczęliby myśleć nieco inaczej.
Człowiek widzi miasto, dopiero kiedy wyjedzie na wieś. Hałas, tłok, ruch uliczny, życie w ciągłym rozedrganiu. Czy w drugą stronę też to działa, czy dopiero po powrocie do miasta zaczynamy dostrzegać prawdziwą wieś?
Tutaj śmierć była częścią życia. Była obecna w całkowicie inny sposób niż w jej kraju, gdzie zwykle przychodziła niespodziewanie. Jakby ludzie nie zdawali sobie sprawy z tego, że pewnego dnia bal się skończy. Wiele istnień ludzkich i wiele śmierci. Taka była Afryka. W Danii było przeciwnie. Ludzie nie żyli naprawdę. A śmierć oficjalnie nie istniała. Jeden dzień przechodził w drugi, niemal niezauważalnie.
Największy błąd jaki możemy popełnić, to uwierzyć, że wszystko już wiemy. Ci, którzy mają najwięcej wątpliwości, najwięcej rozterek, którzy przyznają się do swojej niewiedzy, to zwykle ci najmądrzejsi. Najwięksi geniusze.
Ludzie nie wiedzą, jak to jest kogoś zabić. Wtedy człowiek ma wrażenie, że zabija też i siebie.
Paradoks historii o Hiobie polega na tym, że Bóg odbierając mu wszystko, myślał właśnie przede wszystkim o nim.
Niels chciał coś powiedzieć, czuł, że powinien, ale Hannah położyła dłoń na jego ręce i wszystkie słowa stały się zbyteczne.
Kiedy skończy się dwadzieścia pięć lat, jest już za późno na naukę czegoś nowego (...). A kiedy skończy się trzydziestkę, pora zacząć być swoim lekarzem.
Bywają sytuacje, w których wręcz należy postąpić niewłaściwie. Tyle, że wtedy przestaje się być dobrym. Na tym zresztą polega chrześcijaństwo: dopiero gdy zaakceptujemy grzech, będziemy w stanie żyć wśród ludzi.
- Ludzie wybrali sobie niewłaściwych bogów.
- Jakich bogów?
- Samych siebie.
Liczba trzydzieści sześć jest niezwykła.
Trzy plus sześć równa się dziewięć. Jeśli pomnoży się trzydzieści sześć przez jakąkolwiek inną liczbę, a potem doda do siebie poszczególne cyfry, to zawsze wyjdzie nam dziewięć.
Trzydzieści sześć razy dwanaście równa się czterysta trzydzieści dwa. Cztery plus trzy plus dwa równa się dziewięć.
Ciało jest więzieniem, ciało oddziela się od duszy.
Diogenes, ojciec cynizmu. Słowo pochodziło z greki i znaczyło pies. Diogenes uważał, że ludzie mogą się wiele nauczyć od psów. Psy instynktownie odróżniają przyjaciela od wroga. Ludzie nie.
- Umarłam, ale przywrócono mnie do życia. My, ty też Niels, musimy zaakceptować, że jest coś, jakaś siła potężniejsza od nas. Musisz pokazać, że to rozumiesz.
- Co mam pokazać? Co chcesz żebym pokazał?
- Że jesteś w stanie wierzyć nie tylko w samego siebie.
Gdy ludzie nie radzili sobie z własnym smutkiem, wszystko mogło się zdarzyć.
- Nie wiem czy wiesz, ale w nauce panuje pogląd, że do tej pory udało nam się poznać jedynie cztery procent całego wszechświata. Cztery procent!
- A pozostałych dziewięćdziesiąt sześć?
- No właśnie, co z nimi? Astrofizycy nazywają to ciemną materią i ciemną energią. Może jednak należałoby nazwać rzeczy po imieniu i przyznać, że tych pozostałych dziewięćdziesiąt sześć to nasza niewiedza? Tylu rzeczy nie wiemy. Zdumiewająco dużo, a mimo to zachowujemy się, jakbyśmy byli bogami, którzy wszystko mogą.
Zawsze dawaj zakładnikom nadzieję (...). Nawet za cenę kłamstwa.