cytaty z książki "Klub Dumas"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Gdy człowiek ma przy sobie książkę, nigdy nie jest sam, nieprawdaż?
Nie lubię prezentów - mruknął Corso posępnie. - Już kiedyś byli tacy, co przyjęli w podarunku drewnianego konia. Na etykietce stało napisane: rzemiosło achajskie. Wyjątkowi debile.
Kiedyś odejdę, nadal cię nie znając. Wtedy wspomnisz moje duże ciemne oczy. Moje milczące wymówki. Moje żałosne jęki przy zasypianiu. Moje troski, których nie potrafisz odegnać. Przypomnisz sobie to wszystko, kiedy mnie już nie będzie.
Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Ci, których obchodzą tylko książki, nie potrzebują nikogo więcej, i to mnie przeraża.
Miny i gesty każdego człowieka odzwierciedlają to co przeczytał i co przeżył.
A każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył”.
Nigdy nie wiadomo, jaka perwersja czy może idiotyzm drzemie na dnie ludzkiej duszy.
Boję się drewnianych koni, kiepskiego dżinu i ładnych dziewcząt. Zwłaszcza jeśli przynoszą prezenty.
Wiedzieć i milczeć - taka jest reguła. A bez reguł nie ma gry. Nawet gdy ktoś na nas zastawia pułapki.
Osobiście wiem jedno: że nic nie wiem. A jeśli chcę się dowiedzieć, szukam w książkach. Im przynajmniej pamięć zawsze dopisuje.
Things are as one wants them to be more often than people think. Even the devil can adopt different guises. Or qualities.
Nigdy w ciągu tych pierwszych trzydziestu sekund po przebudzeniu, kiedy ciało już jest przytomne, a myśl i pamięć jeszcze nie, nie był pewien niczego, nawet samego siebie.
Osobiście wiem jedno: że nic nie wiem. A jeśli chcę się dowiedzieć, szukam w książkach. Im przynajmniej pamięć zawsze dopisuje".
Zaczęła ruszać się, dopasowując swój rytm do niego, a kiedy pogrążył się całkowicie w niej i w sobie samym, docierając instynktownie i bez wysiłku do zapomnianego zakątka pamięci, ona otworzyła oczy i wpatrywała się weń zdumiona i szczęśliwa, posyłając mu zielone sygnały zza wilgotnych rzęs. Kocham Cię, Corso. Kochamkochamkochamkocham. Kocham Cię. Chwilę później ugryzł się w język byle samemu nie wypowiedzieć podobnej durnoty.
Z uśmiechu można było wyczytać prośbę o natychmiastową adopcję.
Zbyt wielu ludzi wydaje dwustustronicowe opisy własnych wstrząsających przeżyć, doznanych podczas przeglądania się w lustrze.
- Spróbuj sobie wyobrazić - ciągnęła tym samym zamyślonym głosem - jak siedzi samotny w pustym pałacu, najpiękniejszy z wszystkich upadłych aniołów, i snuje intrygi... Jest sumienny, robi to po mistrzowsku, i chociaż gardzi swą rutyną, to jednak pozwala mu ona przynajmniej zapomnieć o własnym żalu. O własnej klęsce - smutny śmiech dziewczyny zabrzmiał tak cichutko, że wydawało się, jakby przybywał z daleka. - Tęskni za niebem.
Spodziewam się, że pan wie, co to znaczy być zapalonym bibliofilem. Ja jestem kimś gorszym: bibliopatą".
- Istotnie przez całe życie mówimy o tym samym, tylko używamy innych określeń. Izis i Matka Boża, Mitra i Jezus Chrystus, 25 grudnia jako Boże Narodzenie i święto zimowego przesilenia, rocznica niezwyciężonego słońca... Proszę nie zapominać, że Grzegorz Wielki już w VII wieku zalecał misjonarzom, żeby nie potępiali świąt pogańskich, tylko nadawali im chrześcijańską interpretację.
- Miał handlowe wyczucie. To w gruncie rzeczy manewr kupiecki: przyciągnąć obcą klientelę.
Złe to czasy, myślał Corso, kiedy wiedźmy narzekają na rozpolitykowane rodziny i zamieniają kotły magiczne na biblioteki, katalogi i stałe miejsca w rubryce bestsellerów znanych gazet.
(...) w sprawach dotyczących polityki, interesów i seksu zdrada jest tylko kwestią czasu.
My friend,' Athos said gravely, "remember that the dead are the only ones whom one does not risk meeting again on this earth.
Historie przygodowe są zbyt błahe, prawda? Takie powierzchowne, nie wiem, czy mnie rozumiecie. Jakby.
Świętokradztwo tłumaczy się tylko poprzez wiarę. Jedynie wierzący potrafi się go dopuścić, czując jednocześnie cały tragiczny wymiar swojego uczynku. Nigdy nie przeraziłaby nas profanacja religii, która byłaby nam obojętna. To tak, jakby bluźnić nie mając żadnego bóstwa na myśli. Absurd.
Zaśmiał się pod nosem jak złowrogi wilk. Książki lubią takie żarty powiedział sobie w duchu. A Każdy czytelnik ma takiego diabła na jakiego zasłużył.
Pieniądze są kluczem do mrocznych drzwi ludzkiego wnętrza.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.