Lotta z ulicy Awanturników

Gdy wracam do domu, ma chatka malutka, I sama w niej jestem, zupełnie samiutka. Lampeczkę zapalam, co ledwie się tli, I tylko mój kotek za mną śpi...

Gdy wracam do domu, ma chatka malutka, I sama w niej jestem, zupełnie samiutka. Lampeczkę zapalam, co ledwie się tli, I tylko mój kotek za m...

- Jakie to szczęście, że mam moją małą Lottę - mawia zwykle mama.- Inaczej całymi dniami byłabym zupełnie sama. - Tak. jakie to szczęście, że mnie masz - odpowiada Lotta. Beze mnie byłoby ci smutno.

- Jakie to szczęście, że mam moją małą Lottę - mawia zwykle mama.- Inaczej całymi dniami byłabym zupełnie sama. - Tak. jakie to szczęście, ...

- To nie tak, że się boję, jak jest ciemno. Ale uważam, że tak jakoś smutno...

- To nie tak, że się boję, jak jest ciemno. Ale uważam, że tak jakoś smutno...