rozwiń zwiń

Book House, czyli niezwykła biblioteka na chińskiej wyspie Pingtan

Anna Sierant Anna Sierant
16.05.2022

Czy poza czytaniem książek lubicie je też czasami pooglądać? Nie tylko te stojące na półkach w waszych domach, ale umieszczone w kameralnych księgarniach z wielowiekową tradycją czy pięknych bibliotekach? Jeśli tak, zapewne spodoba wam się Book House – biblioteka na wyspie Pingtan, która powstała we współpracy lokalnych stolarzy ze studentami architektury. Korzystają z niej dzieci z jednej ze szkół podstawowych.

Book House, czyli niezwykła biblioteka na chińskiej wyspie Pingtan https://www.instagram.com/beautifulchina_tbb/

Z zewnątrz biblioteka sprawia wrażenie, jakby składała się z samych okien i książek. Po wejściu do środka można się przekonać, że wyobrażenie to ma wiele wspólnego z prawdą. Ten 180-metrowy, pełen przestrzeni i światła budynek powstał z drewna jodłowego, ponieważ właśnie z tego surowca dawniej budowano dawniej domy na wyspie. Siedziba biblioteki przypomina kształtem tradycyjne piętrowe domy Ganlan, charakterystyczne dla południowo-wschodnich Chin. W Book House oprócz ścian, podłogi, okien i dwóch spiralnych klatek schodowych nie ma nic więcej. Co ciekawe, schody prowadzą donikąd, ponieważ – jak mówią młodzi architekci – „same w sobie są celem”. Jedynym „nowoczesnym” elementem zastosowanym w Book House są panele z poliwęglanu, które przepuszczają światło słoneczne i sprawiają, że nocą cały budynek nabiera blasku.

Pingtan Book House wybudowano przy szkole podstawowej, w której większość uczniów stanowią dzieci z grupy etnicznej Dong. Bibliotekę otwarto w październiku 2021 roku i od tej pory już 500 młodych czytelników zdążyło skorzystać z jej zasobów. Dzieci, zapytane w bibliotece przez dziennikarzy kanału China Xinhua News o swoje ulubione lektury, wymieniły m.in. książki o Harrym Potterze, Sherlocku Holmesie, te opowiadające o chińskiej literaturze czy zawierające dużo ilustracji. Codziennie po posiłku w Book House organizowany jest specjalny czas tylko na czytanie.

Jak zaznacza Hou Zhimin, dyrektor szkoły podstawowej, do której przynależy biblioteka, większość z jej zbiorów trafiła do instytucji dzięki wsparciu finansowemu od osób prywatnych. Początkowo w bibliotece zgromadzono 5000 woluminów, teraz jest ich już 14000 tysięcy, a liczba ta cały czas rośnie.

Chcielibyście odwiedzić Pingtan Book House?

Źródło: lithub.com, China Xinhua News


komentarze [11]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
17.05.2022 21:56
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

alak 17.05.2022 13:27
Czytelniczka

Chciałabym taką bibliotekę w swojej miejscowości :) i żeby była czynna nocą - dla pełnoletnich nocnych marków, którzy w ciszy lubią zapominać się w lekturze ulubionych książek lub pisać swoje teksty w otoczeniu dzieł literackich.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 17.05.2022 09:41
Bibliotekarz

Nareszcie fajny artykuł okołoksiążkowy  😁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha 17.05.2022 09:24
Czytelniczka

Jak widać można stworzyć dzieciom w szkole piękne miejsce do czytania książek. A u nas biblioteki szkolne są upchnięte w ciasne i ciemne pomieszczenia, najlepiej w piwnicy. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 17.05.2022 09:40
Bibliotekarz

W mojej podstawówce było na poddaszu :) Podobnie w szkole średniej. Na upartego można się w tym dopatrzeć pewnej symboliki, kto ma duszę romantyka i wrażliwy na takie rzeczy.

Wiesz, dużo zależy ile szkoła ma pieniędzy. Odkąd szkoły scedowano na samorządy z tym bywa różnie 😔

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha 17.05.2022 09:56
Czytelniczka

Nie tylko o pieniadze chodzi ale o priorytety. Często dla dyrektorów biblioteka jest zbędna. Bibliotekarza można wysłać na zastępstwa, na wyjście z dziećmi, zapchać nim każdą dziurę. Jak jest dyrektor który docenia wartość czytania to i pieniądze się znajdą.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 17.05.2022 10:01
Bibliotekarz

@Gocha w Polsce jest około 14584 szkół podstawowych... tylko podstawowych. Zatem możliwe jest to co opisujesz, nie przeczę. Ale IMO nie należy popadać w skrajnie negatywną ocenę :) Dlatego nie wiem czy określenie "często" warto stosować... chyba, że masz wiedzę z pierwszej ręki i potrafisz podać JAK często to się zdarza.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha 17.05.2022 10:23
Czytelniczka

Pracowalam w bibliotece szkolnej ponad 30 lat i znam wielu bibliotekarzy. Ja mialam szczęscie, bo nigdy nie mialam problemu z zakupem książek lub czegokolwiek do biblioteki. Ale wierz mi różowo nie jest. Chociaż teraz sytuacja się poprawiła bo są programy finansujące zakup książek. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 17.05.2022 10:40
Bibliotekarz

Teraz rozumiem. To strasznie przykre 😔 . Dla mnie biblioteka w szkole zawsze była takim magicznym miejscem, które uwielbiałem. Pamiętam te sczytane do cna egzemplarze Tytusa, Romka i A'Tomka... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
czytamcałyczas 16.05.2022 20:14
Czytelnik

Ale tam ślicznie 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna Sierant 16.05.2022 17:00
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post