Marta Jakubek

Numer przyzwoity, nieschodzący poniżej pewnego poziomu, trochę opowiadań przeciętnych, parę bardzo dobrych, jedno rewelacyjne ("Żółci ludzie" Rafała Pietrzyka). Wojciech Gunia, pisarz znakomity, jeśli mogę wnioskować po dwóch jego opowiadaniach, które znam, tutaj tylko z wywiadem, ale interesującym. "Siódmy", Bartłomiej Szumski - zwykły facet zostaje pomocnikiem Śmierci. Podróże w czasie, lekki wiew jakby Pratchetta, choć w tonacji minorowej. Trochę niedoróbek technicznych, niezgrabne używanie synonimów, więc 5+/10. "Schwarzengrund", Jerzy Kot - sowieccy żołdacy kontra doprowadzony do rozpaczy kamerdyner. Motywy historyczne przyzwoite, ale stylizacja językowa w raporcie wojskowym taka sobie. 5+/10 "Kleopatra", Marta Jakubek - porzucona kobieta dostaje magiczne kosmetyki. Przewidywalne, ale bezbolesne. 4+/10 "Sowa", Karol Walasek - pierwszoosobowa narracja striksy, która mocuje się ze swoją potworną naturą, chce wywrzeć zemstę i przetrwać, a jednocześnie zachować człowieczeństwo. Dobra kulminacja z łowcą potworów i nieźle nakreślona ambiwalencja moralna. Wadą słabo zarysowany świat, ale całe opowiadanie wyróżnia się na plus, więc 7/10. "Nie otwierać", Feranos - demony i schizy w psychiatryku, dobra narracja, trochę lovecraftowskiego ducha bez lovecraftowskiego stylu. 7/10 "Murdrak", Agnieszka Mohylowska - demony i schizy w wiejskim domu, do którego przeprowadziła się wraz z mężem i córką bohaterka o zszarganych nerwach. Trochę schematów, ale dobra progresja fabuły. 6/10 "Żółci ludzie", Rafał Pietrzyk - pomijając ryzyko niezamierzonego rasistowskiego komizmu w tytule, opowiadanie jest świetne, przejmujące, trzyma w napięciu, łączy smutek samotnego starego człowieka ze zwyrodniałą logiką numerologii i spiskowego myślenia. 9/10 "Emily", Sylwia Matuszak - dziewczyna od dzieciństwa związana z czymś w rodzaju duchowego wampira. Ciekawe, że tytuł to imię bohaterki, a nie tej nadprzyrodzonej istoty. Pseudoanglojęzyczny kontekst trochę opkowy, ale całość poprawna. 6/10