Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
- ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
- Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean-Luc Raharimanana
Źródło: http://wordswithoutborders.org/contributor/jean-luc-raharimanana
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Urodzony: 1967 (data przybliżona)
Jean-Luc Raharimanana (ur. 1967 w Antananarivo),poeta, dramaturg i prozaik malgaski, debiutował w 1989 zaraz po uzyskaniu licencjatu sztuką Le prophète et le président (Prorok i prezydent),której z powodów politycznych wówczas nie wystawiono. Uhonorowany nagrodą Radio France Internationale za najlepsze opowiadanie, wyjechał do Francji jako stypendysta i mieszka tam do dzisiaj –obecnie w Tours, gdzie od paru lat współorganizuje coroczny Festiwal Kultur Afrykańskich. Po studiach na Sorbonie i w INALCO (Institut des langues orientale, Instytut Języków Wschodnich),z dyplomem DEA (Diplôme d’Études Approfondies – Studia podyplomowe) uzyskanym na podstawie pracy o baśniach malgaskich, stara się utrzymać z dorywczej pracy dziennikarza, nauczyciela francuskiego, animatora warsztatów pisarskich.
Zaczynał od małych form, które przyniosły mu uznanie: (Le lépreux et dix-neuf autres nouvelles (1992 Trędowaty i dziewiętnaście innych nowel),Lucarne (Dymnik, Prześwit, 1996),Rêves sous le linceul (1998, Sny pod całunem). Po wypadkach na Madagaskarze w 2002 i aresztowaniu ojca, profesora historii, opublikował L’Arbre anthropophage (2004, Drzewo Ludożerca). Na wpół mityczne dzieje Wyspy oraz dokumentacja brutalnych doswiadczen i obserwacji napędzają narrację najciekawszych literacko, eksperymentalnych utworów, powieści: Nour, 1947 (2001) i Za (Żem, 2008). Intymność, poetyckość i uniwersalizm dochodzą do głosu w spektaklach poetyckich inspirowanych fragmentarycznymi tekstami Les cauchemars du gecko (Koszmary gekona, 2011).
Zaczynał od małych form, które przyniosły mu uznanie: (Le lépreux et dix-neuf autres nouvelles (1992 Trędowaty i dziewiętnaście innych nowel),Lucarne (Dymnik, Prześwit, 1996),Rêves sous le linceul (1998, Sny pod całunem). Po wypadkach na Madagaskarze w 2002 i aresztowaniu ojca, profesora historii, opublikował L’Arbre anthropophage (2004, Drzewo Ludożerca). Na wpół mityczne dzieje Wyspy oraz dokumentacja brutalnych doswiadczen i obserwacji napędzają narrację najciekawszych literacko, eksperymentalnych utworów, powieści: Nour, 1947 (2001) i Za (Żem, 2008). Intymność, poetyckość i uniwersalizm dochodzą do głosu w spektaklach poetyckich inspirowanych fragmentarycznymi tekstami Les cauchemars du gecko (Koszmary gekona, 2011).
0,0/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Literatura na Świecie nr 7-8/2013 (504-505): Madagaskar Jean-Joseph Rabearivelo
8,0
Wybór prezentujący fragmenty utworów najbardziej znanych XX-wiecznych twórców malgaskich. Znajdziemy tu zarówno wiersze i rozdziały powieści, jak i nieco ludowych bajek. Tomik został opublikowany akurat w momencie, w którym zaczęłam uczęszczać na wykład z literatury Madagaskaru, zatem czym prędzej się w niego zaopatrzyłam.
Zdecydowanie polecam zacząć lekturę od końca, tzn. od artykułu "Na początku był Madagaskar" Izabelli Zatorskiej, który wprowadza czytelnika w realia malgaskie. Daje on dobry punkt zaczepienia do interpretacji prezentowanych fragmentów prozy, choć niestety i tak boleśnie daje się odczuć brak wstępów do dzieł poszczególnych autorów. Takie wstępy ułatwiłyby na pewno odbiór utworów, pełnych odniesień do historii i kultury Madagaskaru. Do tego dochodzi ich oniryzm i oszczędność, co nie ułatwia odczytania przekazu polskiemu czytelnikowi. W tomiku mamy jeden taki wstęp (a raczej posłowie, patrząc na spis treści) - do wierszy J.-J. Rabearivela i J. Rabemananjary, ale już proza M. Rakotoson i J.-L. Raharimanany, dużo trudniejsza w odbiorze, została opatrzona jedynie artykułami mocno filologicznymi, a więc nieprzydatnymi dla laika.
Może i "Literatura na świecie" skierowana jest do czytelnika wyrobionego, ale jak dla mnie kultura malgaska jest na tyle nieznana w Europie, że nawet inteligentom trudno będzie się tu połapać, o ile nie interesowali się wcześniej tym regionem. Ja miałam ułatwione zadanie ze względu na wspomniane wcześniej zajęcia uniwersyteckie, ale i tak większość fragmentów prozy była dla mnie mało zrozumiała.
A zatem nie sposób polecić wszystkim tej publikacji, choć są tu też utwory dość łatwe w odbiorze, czyli piękne wiersze oraz bajki. Właśnie ta część zbiorku najbardziej przypadła mi do gustu, szczególnie twórczość J.-J. Rabearivela. Jeśli znacie francuski, to poszukajcie jego poematów w sieci, bo naprawdę warto.