Doktor Strange: Początki i zakończenia Joseph Michael Straczynski 6,4
ocenił(a) na 55 tyg. temu Niestety muszę stwierdzić, że „Doktor Strange: Początki i zakończenia” to pozycja tylko i wyłącznie średnia. Omawiane dzieło, jest przede wszystkim za krótkie. Mam również problem z tym, jak został przedstawiony sam Stephen Strange, po przeczytaniu omawianej historii, mam wrażenie, że z tytułowego bohatera, zrobiono szlachetnego rycerza, który zbłądził tylko dlatego, że jego najlepszy przyjaciel, był tak naprawdę, sługą ciemności. W MCU, jak i w oryginalnej historii (jak dobrze ją pamiętam),nasz doktor był ukazany jako człowiek, którego zgubiła, zbyt duża pewność siebie oraz ignorancja, a nie jakieś siły zła… Wspomniana wersja historii, ze względu na swój bardziej ludzki charakter, lepiej do mnie przemawia, niż ta ukazana w niniejszej pozycji.
Graficznie album mi się podobał, tzw. kreska, to największy plus, omawianego albumu. Podobały mi się też, niektóre zmiany koncepcyjne, wprowadzone w omawianej historii, jak na przykład wygląd Dormammu i jego sług. W niniejszym albumie, wspomniany złoczyńca, wygląda naprawdę mrocznie i diabelsko, w przeciwieństwie, do innych komiksów Marvela.
Trudno mi napisać, coś więcej o omawianym albumie, szczególnie jeśli miałbym pisać, o jego pozytywnych aspektach. Lubię postać Doktor Strange, więc sięgnąłem po omawianą pozycję, jednak mnie osobiście, omawiane dzieło nie porwało. Album nie jest ani zły, ani dobry, jest po prostu przeciętny stąd ocena 5/10. Myślę, że album „Doktor Strange: Początki i zakończenia” będzie wartościową pozycją, głównie dla czytelników, dopiero poznających komiksowy świat Marvela i właśnie dla tych czytelników, serdecznie polecam omawianą pozycje.