Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anatolij Karpow
6
7,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szkolny podręcznik szachowy. Kurs podstawowy
Anatolij Karpow, Anatolij Szingiriej
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2009
Gramy obronę Caro-Kann. 50 współczesnych partii
Anatolij Karpow
7,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2006
Gramy w Szachy z Anatolijem Karpowem
Anatolij Karpow, Nino Russo
8,0 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
1998
Najnowsze opinie o książkach autora
A jutro znów do boju Anatolij Karpow
6,8
Książka jest bardzo ciekawa. Wspomnienia arcymistrza szachowego i jego początki a potem gra na wysokim poziomie w szachy. Analiza partii bez pomocy komputera, zarywanie nocy, konsultacje z innymi graczami, przygotowywanie się do pojedynków, treningi i taktyka. Bardzo ładnie ukazana psychologia, i przewaga nad przeciwnikiem nawet podczas 1 ruchu! Polecam książkę wszystkim, jednak dobrze wiedzieć co to jest partia hiszpańska i kilka debiutów i kontynuacji, książka kosztowała grosze, a sprawiła wiele uśmiechu na mej twarzy;). Od syna robotnika aż po legendę szachową, polecam!
A jutro znów do boju Anatolij Karpow
6,8
Książka ciekawa ale tylko pod jeśli interesuje nas historia i to niekoniecznie szachowa. Można by rzec, że jest bardzo poprawna politycznie radziecka książka niby biograficzna jednego z najlepszych zawodników w historii szachów. Jednak praktycznie niczego się z niej nie dowiemy. Czasami odnosiłem wrażenie, że albo A. Karpow był bardzo naiwny wobec otaczającej go radzieckiej rzeczywistości - nic złego o niej w tej książce się nie dowiemy - albo też oszukuje czytelnika specjalnie. A może po prostu pisał tę ksiązkę dla tzw. homo sovieticusa? Kto to wie. Reasumując przeczytać można, ale tylko jeśli nie mamy nic innego pod ręką.