Najnowsze artykuły
- ArtykułyFestiwal Literatury Azjatyckiej w Warszawie – listopadowe wydarzenie pełne kulturalnych atrakcjiLubimyCzytać4
- ArtykułyZmarł jeden z najważniejszych arabskich pisarzy. Mówił o sobie jako o „Palestyńczyku z wyboru”Anna Sierant2
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Cicha lokatorka” Clémence MichallonLubimyCzytać1
- ArtykułyWybrano debiut roku. Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza dla Grzegorza BogdałaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Elson
Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Richard_Elson
5
7,6/10
Pisze książki: komiksy
Brytyjski rysownik komiksowy, który (jak wielu innych rysowników z tego kraju) zdobywał doświadczenie na łamach magazynu "2000AD", tworząc tam m.in. sporo historii z serii "Judge Dredd". W ostatnich latach Elson dużo rysuje dla Marvela - jego najpopularniejsze serie to "Journey Into Mystery" i "Morbius: The Living Vampire".
7,6/10średnia ocena książek autora
311 przeczytało książki autora
63 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Journey Into Mystery by Kieron Gillen: The Complete Collection
10,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2014
Amazing Spider-Man # 698: "Dying Wish Prelude: Day in the Life"
Dan Slott, Richard Elson
7,0 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
The Superior Spider-Man: Ostatnie życzenie Klaus Janson
7,0
7/10 – BARDZO DOBRA
Doktor Octopus leży na łożu śmierci. Pozostało mu już niewiele czasu, który chce spożytkować na to, by po raz ostatni stawić czoła swojemu największemu wrogowi Spider-Manowi. Czemu będącemu o krok od śmierci łotrowi tak bardzo zależy na dotarciu do człowieka-pająka i jego najbliższych? Czy motywacją jest zemsta? A może chodzi o coś zupełnie innego? Może to Spider-Man stanowi zagrożenie?
„Ostatnie życzenie” wieńczy niespełna pięćdziesięcioletnią historię (w latach 1963-2012 ukazało się siedemset zeszytów) wydawania przez Marvela komiksów z serii „The Amazing Spider-Man”, która to zmienia swój tytuł na „The Superior Spider-Man”. Tak znacząca zmiana wymogła więc od twórców stworzenia nieszablonowej i spektakularnej fabuły, która odbiłaby się szerokim echem w świecie komiksów superbohaterskich. Scenarzystą który podjął się tego zadania był Dan Slott i trzeba przyznać, że wykreował historię, która może okazać się potężnym wstrząsem dla fanów Petera Parkera i jego pajęczego alter-ego. Przedstawiając zaskakujące ostateczne starcie Spider-Mana z jednym z jego największych wrogów Doktorem Octopusem, Slott nie bał się podjąć odważnych kroków. Mimo, że początkowo jego koncepcja nie przypadła mi do gustu, to ostatecznie stwierdziłem, że ten jakże dramatyczny zwrot w losach pajęczaka, może stanowić dla całej serii mocny i pozytywny impuls do jej rozwoju. „Ostatnie życzenie” jest historią kontrowersyjną, ale zarazem całkiem intrygującą i pełną emocji. Przede wszystkim jednak bardzo rozwojową, ponieważ stanowi całkiem nowe otwarcie dla dalszych przygód człowieka-pająka, dając jednocześnie sporo możliwości do tworzenia nowych, bądź kontynuowania istniejących już ciekawie zapowiadających się wątków. Fabuła tego komiksu posiada też pewne wady. Po pierwsze aby w pełni ją ogarnąć, trzeba znać poprzedzające ją wcześniejsze przygody Spidera, ponieważ w treści znajduje się sporo odwołań do tychże. Czytelnik nie zaznajomiony z poprzednimi albumami (nawet jeśli jako tako zna losy Spider-Mana) może czuć się trochę skonsternowany przebiegiem wydarzeń, relacjami między poszczególnymi postaciami, czy też samą ich obecnością. Inna sprawa, że niektóre rozwiązania są mocno naciągane, ewidentnie widać też, że twórcom komiksowym brakuje spójnej koncepcji charakterystyk poszczególnych postaci, dlatego też natura, uosobienie, inteligencja i pogląd na świat większości bohaterów ulega co jakiś czas niekontrolowanym transformacjom. Do albumu oprócz „Ostatniego życzenia” dołączone zostały jeszcze dwa krótkie epizody, ale są one na tyle nijakie i mało znaczące, że nie warto w ogóle zawracać sobie nimi głowy. Album całkiem nieźle prezentuje się natomiast pod względem graficznym, prace głównego rysownika Humberto Ramosa są bliźniaczo podobne do tych z komiksu „Venom: Dreszcz” autorstwa Francisco Herrery (widocznie taką kreską charakteryzuje się meksykańska szkoła). W Venomie takie rysunki w ogóle mi nie pasowały, w komiksie o Spider-Manie z jakiegoś powodu wydają mi się być bardziej na miejscu.
Niniejszym komiksem Dan Slott kończy jakaś epokę dla serii o pajęczaku, jednocześnie rozpoczynając nowy etap w dziejach tej postaci. Jestem bardzo ciekawy w którym kierunku podąży ta historia i jaki będzie nowy Spider-Man posługujący się jakże ostentacyjnym przedrostkiem „Superior”. Ciekawi mnie też jak „Ostatnie życzenie” przyjmą najwięksi fani człowieka-pająka, czy będą potrafili zaakceptować zaproponowane przez Slotta rozwiązanie? Mnie się nawet udało, jestem otwarty na takie nowości i z zainteresowaniem czekam na więcej. Polecam.
Amazing Spider-Man # 698: "Dying Wish Prelude: Day in the Life" Dan Slott
7,0
ŻYCZENIE KONAJĄCEGO, POCZĄTEK: NAJSZCZĘŚLIWSZY DZIEŃ.
Peter wiedzie wreszcie poukładane życie. Jest pracownikiem naukowym, bliski jest połączenia się z M.J., należy do Avengers, ciotka May wraca powoli do zdrowia po wypadku… I nagle zostaje wezwany do The Raft, więzienia dla superprzestępców, gdzie umierający Doktor Octopus chciał się z nim spotkać. Octopus, który skądś wie, że Spiderman to Peter Parker!
Kiedy spojrzałem po raz pierwszy na stronę graficzną tego komiksu, byłem przerażony. Oto zapowiedziano wielki finał trwającego już pół wieku komiksu i co zaprezentowano? Rysunki jak z komiksu dla dzieci. Proste, infantylne, z komputerowym kolorem, który mieści w sobie większość minusów jakie wiążą się z tym hasłem… Nie mniej komiks przeczytałem i scenariuszowo okazał się dziełem naprawdę bardzo dobrym. Głębszym, od większości historyjek o superbohaterach, pokazującym normalne życie, blaski i cienie bycia herosem, a także łotrów, którzy jedynie udają bycie superprzestępcami. Ogólnie więc powstał świetny komiks, który mogę polecić każdemu, kto przygody Pająka lubi i ceni. Warto. Szkoda tylko, że nikt nie pokusił się o wydawanie jego przygód po polsku, przez co ominęły nas nie tylko takie historie, ale tez i 11 września, wojna w Iraku z użyciem Venoma i wiele znakomitych i mocnych opowieści.