Najnowsze artykuły
- ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać2
- ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant18
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Żywirska
3
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ostatnie lata życia króla Stanisława Augusta
Maria Żywirska
7,0 z 8 ocen
32 czytelników 2 opinie
1978
Gawędy górnicze : szkice z dziejów i tradycji polskiego górnictwa
Maria Żywirska
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1968
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatnie lata życia króla Stanisława Augusta Maria Żywirska
7,0
Spór o króla Stanisława Augusta to lejtmotyw polskiej historiografii. Autorka książki w jej zakończeniu referuje zresztą jego przebieg, oczywiście z perspektywy czasów, w których kończyła nad nią pracę, to znaczy połowy lat siedemdziesiątych XX wieku. Spór ten rozpoczął się jeszcze przy współudziale Stanisława Augusta za sprawą jego „Zdania o królu polskim”, które ukazało się w 1793 r. razem z wrogim mu dziełkiem „O ustanowieniu i upadku Konstytucji 3 Maja”, współautorstwa między innymi Hugona Kołłątaja. I to ostatnie na długo zmajoryzowało opinię na temat odpowiedzialności króla za rozbiory. Na bardzo długo zakonserwowali ją Joachim Lelewel, Lucjan Siemieński, Tadeusz Korzon i Michał Bobrzyński, a więc klasycy polskiej refleksji historycznej. Zasadniczą zmianę sprowokowała sprawa tak zwanego drugiego pochówku ostatniego polskiego monarchy, to znaczy przenosin jego szczątków z Petersburga do jego rodzinnego Wołczyna. Działo się to latem 1938 r. Wówczas rozległo się wiele głosów, które razem złożyły się na bardziej obiektywny portret Stanisława Augusta. Obecnie – a więc kilka dziesięcioleci po ukazaniu się książki Marii Żywickiej – utrwala się raczej pozytywny jego obraz – i to nie tylko jako mecenasa kultury i sztuki, reformatora szkolnictwa (Komisja Edukacji Narodowej),propagatora uprzemysłowienia (działalność Antoniego Tyzenhauza na Litwie),budziciela nowoczesnego patriotyzmu (Szkoła Rycerska),wreszcie głównego autora Konstytucji 3 Maja, ale również najbardziej realistycznego polityka swoich czasów. Uszczegółowienie tego portretu zawdzięczamy przede wszystkim Zofii Zielińskiej i jej naukowemu otoczeniu. Niemniej nawet profesor Zielińska nie stara się bronić ostatnich lat króla – przede wszystkim jego zgody na abdykację, likwidację placówek dyplomatycznych i przyjęcia przez niego roli rezydenta na dworze Pawła I. Jak bardzo upokarzające były to lata – zarówno dla Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, jak i osobiście króla – opowiada ta książka. I jako taka powinna się ona stać lekturą obowiązkową każdego, kto myśli o karierze państwowej. Niech potraktuje ją jako groźne memento.
Ostatnie lata życia króla Stanisława Augusta Maria Żywirska
7,0
Smutek towarzyszył mi w trakcie czytania książki o schyłku życia króla Poniatowskiego. I nie odstąpił mnie do ostatniej strony. Nie dlatego, że książka jest źle napisana. Bo to opowieść o człowieku, który nigdy nie był jednoznacznie oceniany, a grono jego przeciwników jest nadzwyczaj liczne. Z władców Polski chyba tylko Stanisław Leszczyński (czyżby klątwa ciążyła na tym imieniu ?) był równie krytycznie oceniany. Powstaje pytanie, czy ktokolwiek obrany wówczas na tron, mając do czynienia z taką sytuacją geopolityczną, byłby w stanie zrobić coś więcej bądź lepiej.
Książka zaskakująco dobra, choć szata graficzna niezbyt atrakcyjna. Jej walor wynika z wybranego tematu, powszechna wiedza na temat końcówki panowania ostatniego władcy sprowadza się właściwie do przystąpienia do konfederacji targowickiej w 1792 r. Co działo się z królem Stanisławem po upadku powstania kościuszkowskiego raczej skrywa pomroka dziejów. Tymczasem jego sytuacja oraz postawa w tym okresie jest dość interesująca, a nawet zaskakująca. Zachęcam do przeczytania.