Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lena Szuster
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Urodzona: 1987 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fantasy & Science Fiction. Edycja Polska, #3 (Lato 2010) Jeff VanderMeer
7,2
Autorem numeru jest Lucius Shepard - dla mnie autor praktycznie nie znany, wywiad z nim był nudny, bo jak mówili o jego twórczości to i tak nie wiedziałem o co chodzi. Po zaprezentowanym w numerze opowiadaniu nie jestem skory do zapoznania się z jego twórczością, nie zaiskrzyło. Może to błąd, ale tutaj nie dałem się złapać na wabik.
Lucius Shepard "Mengele" - niby nie jest źle, pomysł ciekawy, realizacja taka spokojna, wyważona, głupie to nie jest, ale jak napisałem wcześniej - nie zaiskrzyło. Takie oldschoolowe, może akurat w tamtej chwili nie na to miałem ochotę.
Carolyn Ives Gilman "Arkospływ" - po pierwszych wersach, stronach miałem przeskoczyć do następnego opowiadania. Nuda, wlecze się to się, blee. I byłby to błąd. To najlepsze opowiadanie tego numeru. Warto się zanurzyć w świat opisany w tej nowelce, warto.
Bruce Sterling " W raju" - to nie fantasy, to klasyczne love story ;-) Ją i jego dzieli wszystko. Czy znajdą dla siebie choć chwilę szczęścia? Przecież miłość pokona wszystkie przeszkody.Krótkie, więc ujdzie.
Lena Szuster "Mgielnica" - Baśń, taka klasyczna. Motywy znane, swojskie, groza taka w sam raz. Fajnie się czyta. Byle Disney się za to nie brał.
Jeff Vandermeer "Naprawianie Hanovera" - Czy można uciec od swojego przeznaczenia, swojej roli w świecie, życiu? Cóż, tutaj nie ma wielkiej miłości jak w opowiadaniu "W raju", nie jest to love story, więc tak słodko i szczęśliwie nie będzie. Fajne opowiadanie.
M. John Harrison "Wybrzeże samobójców" - opowiadań o tej tematyce mamy coraz więcej, artykuły pojawiają się w prasie codziennej, bo i intryguje i niepokoi świat przyszłości, gdzie rzeczywistość wirtualna może zastąpić tą naszą, obecną. Tutaj motywem przewodnim są gry o sportach ekstremalnych. Niezbyt przypadło mi do gustu. Tempo dość ślimacze. Dumanie takie bez polotu.
Jim Aikin "Wielce starożytny miecz elficki" - motyw stary jak świat, tutaj mamy elfy i ludzi, ale zawsze może być człowiek biały i czarny, Pan i Niewolnik, lepsza i gorsza rasa. I bunt. Nic odkrywczego, prosto, tak sobie.
Publicystyka, recenzje - nic szczególnego.
Nowa Fantastyka 373 (10/2013) Will McIntosh
6,4
Po ten numer Fantastyki siegnąłem głównie dla artykułów o Kingu. Żadko kiedy kupuję regularne wydanie NF, bo żadko kiedy interesuje mnie publicystyka w nich zawarta, a wolę skupić się na literaturze. Ta natomiast w całości zajmuje wszystkie wydania specjalne i to im zawsze poświęcam całą uwagę.
Nie mniej czasem sięgam i po regularne wydania, tak jak w tym przypadku i...
Przyznam, że publicystyka stoi tu na wysokim poziomie i to musze docenić. Może i w artukułach o Kingu znalazło się kilka błędów (nie wiem skad informacje czerpał autor, ale stoją one w kilku miejscach ewidentnie na przeciw tego, co w swych książakch pisał sam Kinga, a - z całym szacunkiem dla autora tekstu - to Królowi wierzę bardziej, jeśli chodzi o jego twórczość),ale czyta sie je znakomicie a i zaskoczyć potrafią jakąś mało znaną ciekawostką. Niestety tak oczekiwany przeze mnie artukł o Rogerze Zelaznym rozczarował na całej lini.
Co do literatury to mogę podzielić ją na dwioe części: słabą polską (żadnego nie udało mi się doczytać do końca) i niezłą obcą (ze znakomitym "Człowiekiem, który nie rzucał cienia" na czele - historią może nie w moich klimatach (że ujmę to takim eufemizmem),ale znakomicie napisaną, lekką, dośc głęboką, ciekawą, oryginalną i co najważniejsze poruszającą. I pomimo wątków, które mi nie za bardzo odpowiadają, choć potrafię zrozumieć ich zasadność, wręcz celowość, nie mogłem się od niej oderwać - czy niezłymi "Obroncami" - klimatycznymi, choć naiwnymi i pozbawionymi czegoś ponad, na co czekałem).
Ogólnie numer niezły, nie powalający na kolana, ale przyzwoity i wart poznania. Oczywiście dla fanó fantastyki, bo pozostali, jedynie w "Człowieku..." mogą odnaleźc to, czego ewentualnie szukają.