Najnowsze artykuły
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz1
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski2
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
- ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Kosiński
2
8,0/10
Pisze książki: reportaż, biznes, finanse
Libertarianin, chrześcijanin i na dodatek kreacjonista. Od ponad dekady propagator wolności słowa, kreatywnej edukacji i nieszablonowego podejścia do własnego życia. Założyciel i właściciel: radia KonteStacja.com, miejsca spotkań ludzi przedsiębiorczych, newslettera Ideoskop.pl, gdzie pisuje o niecodziennych pomysłach na biznes, które ktoś gdzieś wprowadził w życie, platformy szkoleniowej Edukatorium.pl, na której sprzedaje wiedzę niezbędną w prowadzeniu własnej firmy. Od kilkunastu lat specjalizuje się w tworzeniu społeczności internetowych i marketingu wirusowym.
8,0/10średnia ocena książek autora
75 przeczytało książki autora
311 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Biblia e-biznesu Paweł Lipiec
7,7
Jak to już na "Biblię" przystało, pozycja obowiązkowa dla adeptów danej dziedziny. W tym wypadku mowa tu e-przedsiębiorcach. Szeroka tematyka (finansowanie początkowe, prawo, wybór rodzaju platformy sprzedażowej, pozycjonowanie, import i wiele innych),wśród których myślę, że odnajdą się również i średnio zaawansowani - sprzyja pogłębianiu wiedzy. Choć obecna "Biblia" jest już w niektórych ustępach nieaktualna (np. z uwagi na nową Ustawę o prawach konsumenta z 2014) to wiele rozdziałów nadal jest godnych polecenia.
W przygotowaniu podobno jest już kolejna wersja, jeśli jednak wcześniej natkniesz się na tę perełkę - polecam.
Biurwolandia.pl Marcin Kosiński
8,3
Bardzo wiele emocji. Najpierw złość, że książka droga, a to tylko zbiór artykułów. Wkrótce fascynacja - te artykuliki są na prawdę niezłe. Znowu złość - bo autor nie zapytał, czy chcę czerwoną pigułkę, która otwiera oczy na biurokratyczny matrix. Na niebieską pigułkę nie ma już szans. Mogę się tylko jednoczyć w bólu z autorem. Nie zgadzamy się w pełni. Ale to chyba dobrze. Mam jednak do autora ogromny szacunek. Ironiczno-sarkastyczny charakter spisanych treści dodaje im atrakcyjności. Wśród przemyśleń po lekturze dominuje przeświadczenie, że zaangażowany sympatyk "dobrej zmiany" czy "polityki miłości" najpewniej nic by w sobie nie zmienił po lekturze tych treści. Z przyzwyczajenia tłumaczyłby działania swojej partii, czy nawet całego systemu utartymi sloganami. Jak wspomniał kiedyś Stanisław Michalkiewicz: jeżeli ktoś raz zrezygnuje z wolnej woli to nie ma już odwrotu.
Pan Marcin nie zrezygnował z wolnej woli. W swojej działalności dąży do świata swoich marzeń mając świadomość niemożliwości osiągnięcia sukcesu. Gorąco polecam lekturę. Każdy - nawet najkrótszy artykulik ma coś w sobie. Ciekawe jest też zakończenie, w którym wyjaśnia, że porzucenie wolnościowych ideałów przez dojrzewających młodych ludzi nie jest "dorośnięciem" tylko po prostu porzuceniem ideałów.