"Lekcja pisania" to zbiór dwudziestu tekstów, w dużej mierze stanowiących przede wszystkim rozważania pisarzy o istocie pisania, literatury. Oczywiście, ile twórców, tyle poglądów. Choć chyba najpopularniejszym stanowiskiem jest przynajmniej częściowe zawieszenie osądu i pozostanie przy niewiedzy. Od skrajnej afirmacji, miłości do tworzonych przez siebie światów (O. Tokarczuk) po rozważania o winie drzemiącej w oddaniu się formie (S. Chwin). Tak wiele opinii prowokuje do myślenia, a postawione pytania i wręcz prowokacyjne tezy (np. H. Grynberga) sprawiają, że książka ta jest istotna i to nie tylko dla tych, którzy chcą sami pisać, jak mógłby sugerować tytuł. "Lekcja pisania" jest bowiem, moim zdaniem, "antypedagogiczna" - prędzej można znaleźć w niej głosy niemal odwodzące od pióra niż te będące wsparciem, czy zachętą.