Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joe Pokaski
8
6,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Inhumans: Geneza niezrównanych Inhumans/ Sekretna inwazja: Inhumans
6,6 z 22 ocen
53 czytelników 3 opinie
2018
Ultimate Fantastic Four/X-Men Annual #1
Joe Pokaski, Brandon Peterson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2008
Ultimate X-Men/Fantastic Four Annual #1
Mark Brooks, Joe Pokaski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Inhumans: Geneza niezrównanych Inhumans/ Sekretna inwazja: Inhumans Jae Lee
6,6
Tym razem padło na „Inhumans” z serii „Superbohaterowie Marvela”. Dla niewtajemniczonych – w Uniwersum Marvela jest to podgatunek homo sapiens, który został udoskonalony przez starożytną rasę w taki sposób, że każdy ma jakąś supermoc. Czyli tacy X-Meni, ale z tą różnicą, że łączą ich więzi rodzinne.
Właśnie taką genezę otrzymujemy w pierwszym z pięciu zeszytów albumu (swoją drogą mało, bo daje to łącznie z przedmową i historią Inhumans 120 stron). Szczerze? Nie przekonała mnie ona do siebie. Wydawali mi się oni kopią wspomnianych wcześniej X-Men. Do tego historia wydawała mi się za bardzo przesadzona. Jak dla mnie działo się tam za dużo nawet jak na standardy komiksów Marvela. Nie kupiłabym kolejnych zeszytów z serii.
Za to kolejna, główna historia albumu już podobała mi się o wiele bardziej. Dzieje się ona w czasie większego eventu w uniwersum Marvela, bo w czasie sekretnej inwazji Skrulli (możecie ich kojarzyć z filmu „Captain Marvel”, to byli ci źli zieloni). Okazało się, że król Inhumans, Black Bold, został zastąpiony przez jednego jednego z najeźdźców. Reszta osób z rodziny królewskiej musi stawić czoła Skrullom, jeśli chcą ocalić swojego przywódcę i całe królestwo.
Wiem, wciąż brzmi pompatycznie, ale tym razem wyszło o wiele lepiej. Dostajemy kilka intryg, krwi, a nawet rodzinnych dramatów czy miłosnych rozterek. Bardziej wczułam się w przedstawioną w komiksie opowieść, udało mi się nawet polubić niektórych bohaterów.
Jednak nie obyło się bez uwag. Po pierwsze – początkowo trochę się nie umiałam zapamiętać postaci. Czułam się wrzucona od razu na głęboką wodę, bo zaczynając czytać nie wiedziałam, kim są sami Inhumans, a co dopiero rozróżnić poszczególnych bohaterów. Jedna spokojnie, bo z każdą kolejną stroną było łatwiej, bo bohaterowie są na tyle charakterystyczni, że łatwo ich zapamiętać. Gubiłam się też wśród wydarzeń sekretnej inwazji, ale tutaj też szybko ogarnęłam co i jak.
Nie wspomniałam jeszcze o chyba najważniejszej rzeczy w komiksach, czyli o rysunkach. W obu historiach były one naprawdę dobre. Pierwszy z nich narysował niezawodny Jack Kirby, więc naprawdę nie mam na co narzekać. Za to w drugim wyrzuty do rysowników mogę robić za momentami takie ukazywanie postaci, że mogłyby to wpędzać w kompleksy.
Podsumowując – „Inhumans” nie są jakimś arcydziełem, ale dobrze się przy tym komiksie bawiłam. Mam nadzieję, że Wy mielibyście podobne odczucia.
Inhumans: Geneza niezrównanych Inhumans/ Sekretna inwazja: Inhumans Jae Lee
6,6
RODZINA KRÓLEWSKA
Geneza niezrównanych Inhumans!, Tajna inwazja: Inhumans: opowiadania z 1965 (debiut) i 2007 roku autorstwa Stana Lee (Śp. 1922-2018) oraz amerykańskiego pisarza komiksów i producenta telewizyjnego Joe Pokaskiego (m.in.: "Fantastic Four", czy "Heroes").
+
Inhumans to fabularnie najstarsza grupa superbohaterów w uniwersum Marvela. Geneza opiera się na idei starożytnych kosmitów (w tym przypadku Kree),którzy odwiedzali Ziemię, obdarzając ludzi wyjątkowymi zdolnościami.
Intrygująca jest również charakterystyka postaci; Inhumans stawiają na swoją hierarchiczną subkulturę, marząc o życiu w spokoju. Jakże inaczej od dokonujących heroicznych czynów, typowych superbohaterów Marvela.
-
W "Tajnej inwazji: Inhumans", zdecydowanie za szybko pełen napięcia thriller sci-fi przechodzi w militarną rozwałkę. A Skrulle z całą swoją przebiegłością nie stanowią równorzędnych przeciwników dla Inhumans.
=
Inhumans to klasyczny przykład przedstawiający zjednoczonych superbohaterów, których siła opiera się na ich różnorodności. Avengers, a już na pewno nie X-Men, nie są tak zgodnym i zdyscyplinowanym zespołem. Pod tym względem Inhumans najbliżej jest do Fantastycznej Czwórki, z których udziałem zadebiutowali w połowie lat 60-ych.
A teraz ciekawostka:
O losach Inhumans opowiada serial, pod tym samym tytułem, z 2017 roku.