Najnowsze artykuły
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Krzyczkowski
2
7,5/10
Pisze książki: powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Konspiracja i Powstanie w Kampinosie Józef Krzyczkowski
7,5
Książka ta ma pięćset stron - fajnie wydanych, okładka twarda ale obwoluta papierowa (co kiedyś było standardem),poza tekstem właściwym zawiera spis poległych, kilka rozkazów, dziennik pewnego bardzo znanego żołnierza RONA, sporo dobrej jakości mapek i zdjęć - całkiem fajnie podobieranych. Treściowo mamy dwie części, pierwsza - zdecydowanie krótsza - to wspomnienia z konspiracji. Druga to walki powstańcze aż do niewoli autora (plus kilka refleksji na koniec).
Wspomnienia z okresu powstania okraszane są wiedzą autora o walkach z okolic Kampinosu - a więc z Legionowa, "Hallerowa" czyli okolic Sochaczewa, Pruszkowa etc. Autor - ze względu na swoją pozycję mógł wiedzieć więcej, niż to wynikało li tylko z miejsca jego pobytu.
Jest jednak pewien problem - mianowicie skład zgrupowania którego d-cą był J. Krzyczkowski a więc chodzi o oddziały kresowe por. "Góry", "Doliny" i autor wyraźnie dwoi się i troi by cenzura mu to wybaczyła. Są więc apostrofy o zdrajcach z NSZ walczących dla okupanta (choć "Szymon" akurat przytomnie stwierdza, ze to plotki były a sam niczego takiego nie widział),dziwne opisy co do ludzi z Puszczy nalibockiej ale i widać próbę usprawiedliwienia dla "Doliny". Dalej autor też przyjął sensowny konwenans - po prostu nie pisze kto był od "Doliny" a kto od niego. Trochę to oczywiście zniekształca obraz ale za to pozwala w miarę swobodnie opisywać historię zgrupowania. Zresztą samego "Dolinę" też nie raz pomija - zapewne z tego samego powodu.
Ugłaskuje też niesamowicie swoją relację - zapomina o np sporach kompetencyjnych i o tym kto ma dowodzić zgrupowaniem (ledwo wspomina o tym) a już o swojej roli mówi, ze z radością zdał dowodzenie - co jest zwykłą blagą w świetle relacji innych członków zgrupowania (zresztą niezależnie czy byli bardziej związani z "Korwinem" czy "Romanem", czy A. Pilchem "Doliną" czy może mjr. A. Kotowskim "Okoniem" czy samym "Szymonem"). Niemniej moim zdaniem praca dla ludzi zainteresowanych Powstaniem Warszawskim warta przeczytania.