Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać3
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant32
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ron Potter-Efron
3
6,2/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
90 przeczytało książki autora
99 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Życie ze złością. Odzyskaj spokój i kontrolę nad swoim żyiem.
Ron Potter-Efron
5,8 z 12 ocen
58 czytelników 0 opinii
2020
Życie ze złością. Jak sobie poradzić z napadami złości u siebie i najbliższych osób
Ron Potter-Efron
6,8 z 5 ocen
25 czytelników 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Życie ze złością. Jak sobie poradzić z napadami złości u siebie i najbliższych osób Ron Potter-Efron
6,8
Język potoczny, niesamowicie łatwo przyswajalny, łatwo i szybko się czyta. Sporo ciekawych przemyśleń, choć dla osoby w "temacie" będzie ich kilka. Książka nie jest naukowa, lecz moim zdaniem poradnikowa i to ogromny plus dla osoby, która chciałaby zawalczyć z problemem przedstawionym w dziele. Ciekawa forma przedstawienia treści, co powoduje, że nie da się znudzić. Szkoda, że apostrofy z małych liter. Biały papier w tym przypadku neutralny.
Życie ze złością Ron Potter-Efron
5,9
Hmm. Jakoś brakuje mi rozważań o tym, że złość pełni ważną rolę informacyjną o tym, na co czujemy niezgodę i jaka sama w sobie złość jest ważna. Rady pod tytułem: staraj się nie odczuwać złości przez tydzień to jest jakaś antyterapia. Zamiast snuć rozważania o tym, jak zrozumieć złość i jak przekłuwać ją w dobre działania, to w zamian otrzymujemy dziwne analogię do alkoholizmu.