Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Trude Braenne Larsen
81
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
147 przeczytało książki autora
2 156 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przekleństwo
Trude Braenne Larsen
Cykl: Wilcze Oczy (tom 52)
6,3 z 8 ocen
38 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Zagrożenie Trude Braenne Larsen
6,5
Niestety nie będę wydawać opinii dla każdej książki a potraktuję ją jako opinię dla całej sagi, ponieważ pisanie 80 różnych opinii jest ponad moje siły - chociaż może kiedyś się skuszę :)
No więc biorąc pod uwagę całą sagę to jest ona trochę inna od tych, które dotychczas czytałam, mianowicie w pewnym momencie (52 tom),kończy się opowieść o Ulvie, a zaczyna o jej córce Rime, co dość zaskakuje.
Poza tym dość ciekawa, chociaż niektóre wydarzenia trochę naciągane i jakby pisane z musu. Poza tym sagę polecam na nudę. Szybko się czyta, język jest dość znośny, a same książki mimo braku górnolotności potrafią wciągnąć.
Wyprawa Trude Braenne Larsen
5,7
Niestety nie będę wydawać opinii dla każdej książki a potraktuję ją jako opinię dla całej sagi, ponieważ pisanie 80 różnych opinii jest ponad moje siły - chociaż może kiedyś się skuszę :)
No więc biorąc pod uwagę całą sagę to jest ona trochę inna od tych, które dotychczas czytałam, mianowicie w pewnym momencie (52 tom),kończy się opowieść o Ulvie, a zaczyna o jej córce Rime, co dość zaskakuje.
Poza tym dość ciekawa, chociaż niektóre wydarzenia trochę naciągane i jakby pisane z musu. Poza tym sagę polecam na nudę. Szybko się czyta, język jest dość znośny, a same książki mimo braku górnolotności potrafią wciągnąć.