Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać356
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać23
- ArtykułyTworzyć poza rozsądkiem. Przypadek Francisa Forda CoppoliAdam Horowski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jakub Kijuc
25
6,2/10
Pisze książki: komiksy, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
62 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szkoła latania. Kajko i Kokosz. Wydanie urodzinowe!
Cykl: Kajko i Kokosz (tom 10)
7,5 z 22 ocen
33 czytelników 4 opinie
2024
Jan Hardy. Robotniczy ostatniej godziny. Dzieci Boże!
Jakub Kijuc
4,5 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
Konstrukt tom 3 - Nadchodzi A.S.I.Z.O. - wersja limitowana
Jakub Kijuc, Hubert Czajkowski
Cykl: Konstrukt (tom 3)
7,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Konstrukt tom 4 - A.S.I.Z.O. - wersja limitowana
Jakub Kijuc, Hubert Czajkowski
Cykl: Konstrukt (tom 4)
7,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Ognik zeszyt 1: Projekt W.A.R.
Jakub Kijuc
Cykl: Ognik (tom 1)
6,5 z 6 ocen
7 czytelników 0 opinii
2017
Konstrukt tom 2 - wersja limitowana
Jakub Kijuc, Hubert Czajkowski
Cykl: Konstrukt (tom 2)
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2016
Konstrukt tom 0 - wersja limitowana
Jakub Kijuc, Hubert Czajkowski
Cykl: Konstrukt (tom 0)
5,5 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2016
Konstrukt tom 1 - wersja limitowana
Jakub Kijuc, Hubert Czajkowski
Cykl: Konstrukt (tom 1)
5,5 z 2 ocen
3 czytelników 1 opinia
2016
Ale w Radiu nic nie mówili - Komiks o Lubelskim Lipcu 1980
Sławomir Zajączkowski, Jakub Kijuc
5,7 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Komiks i My - 5 Marek Szyszko
6,8
Jak co numer...tendencja zwyżkowa. Oprócz dokończenia znakomitego Lirnika Zajączkowskiego i Kijuca oraz kolejnego odcinka napisanej przez tego pierwszego, a narysowanej (mistrzowsko) przez Wyrzykowskiego Ixbuniety dostaliśmy dwa komiksy z rysunkami klasowego komiksiarza z czasów PRL-u Marka Szyszki. Lepiej narysowany jest Goliat, ale ponieważ jestem fanem Rękopisu znalezionego w Saragossie z zaciekawieniem przeczytałem też komiks o epizodzie z bujnego życia jego twórcy - Jana Potockiego. Ponadto bardzo ciekawy i długi artykuł (moim zdaniem zdecydowanie najlepszy spośród wszystkich umieszczonych w wydanych dotąd pięciu numerach pisma) o tym jak pisać scenariusze komiksowe, z analizą kultowych Łuczników Van Hamme`a i Rosińskiego. Numer uzupełniają krótkie komiksy i trochę publicystyki, ale to dosłownie kilka stron. Całe creme de la creme numeru to właśnie Lirnik, Ixbunieta, komiksy Szyszki i artykuł o pisaniu komiksowych scenariuszy.
Komiks i My - 4 Krzysztof Wyrzykowski
6,7
Coraz lepszy ten magazyn. W końcu ma komiksy robione na zamówienie, a nie z szuflady rysowników. Przede wszystkim zachwycają dwa komiksy do scenariuszy Zajączkowskiego. Po pierwsze Ixbunieta z realistycznymi rysunkami Wyrzykowskiego, którego po ostatnich wyczynach nazwałem młodym Rosińskim, a teraz muszę przywołać jeszcze nazwisko Hugona Pratta (wystarczy rzucić okiem na plansze, gdzie odbywają się swego rodzaju czary Majów, ten sam magiczny klimat). Ixbunieta to fajny oddech od żołnierskich komiksów robionych na zamówienie IPN-u. Ćwierćwiecze po Cortezie, Jukatan, Majowie, przygoda i silna bohaterka jak z komiksów Bourgeona, świetne kadrowanie. Jestem fanem tego duetu twórców i czekam na kolejną część. Drugim komiksem do scenariusza naczelnego pisma jest Lirnik z rysunkami Kijuca. Jeśli ktoś lubi rysunki tego drugiego, ale nie ogarnia już świata Jana Hardego, wszystkich jego odpryskowych serii i dodatków, to Lirnik jest dla niego. Ta sama świetna kreska, ale zupełnie nowa historia. I jeszcze kończy się w takim momencie, że chciałbym od razu dopaść drugą (ostatnią) część, która wyjdzie w kolejnym numerze. Poza tym dostajemy 8-stronicowe streszczenie Balladyny z rysunkami nieznanego mi wcześniej Mateusza Kołka. Pięknym rysunkami - dodajmy. A fabuła? Streszczenie jak streszczenie, może być. Te trzy komiksy zajmują prawie cały magazyn. Poza nimi dość długi artykuł o komiksowych adaptacjach dzieł Sienkiewicza i zaledwie kilka stron komiksów, które mi się nie podobały: 2-stronicowa historyjka ze słabymi rysunkami o wspomnieniach siostry Dolores, 1 strona - trzy sucharowe paski Skalimowskiego, 1 strona - słaby komiks Ozgi (ale niezła kreska). Jest jeszcze 1-stronicowy komiks Wyrzykowskiego i Zajączkowskiego (może być). Czyli: na 64 strony 4 są słabe, kilka kolejnych zajmują artykuły, a 3/4 pisma świetne komiksy (z czego dwa najdłuższe uważam wręcz za doskonałe). Co musiałoby się stać, żeby kolejny numer był lepszy? Proste: wywalić słabe, sucharowe paski Skalimowskiego i słabo rysowane wspomnienia siostry Dolores autorstwa Weigta i te kilka stron przeznaczyć na komiks z rysunkami np. Mateusza Kołka, najlepiej ze scenariuszem Zajączkowskiego. Nie płakałbym też gdyby rysował Ozga lub - w końcu - Hubert Czajkowski, który odpowiada za warstwę graficzną magazynu, ale nie dane nam było jeszcze zobaczyć ani jednego komiksu z jego rysunkami. A rysownik to wybitny, o czym wie każdy kto czytał Wilczą gontynę. Wtedy kolejny numer magazynu zawierałby drugie części znakomitego Lirnika i rewelacyjnej Ixbuniety oraz trzeci długi komiks na wysokim poziomie. I taki magazyn to ja rozumiem. Ale już teraz jest super.