Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Gietka-Ostrowska
2
5,1/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,1/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Poradnik stylu dla niego Aleksandra Gietka-Ostrowska
4,5
Zakupiłem podczas urlopu jako przerywnik w czytaniu innej książki. Część rzeczy zawartych w książce wiedziałem, część porad jest oczywista. Czasami opisane jest pochodzenie historyczne danej porady, np kto odpowiadał za co podczas organizacji wesela. Podobała mi się część poświęcona doborowi barw ubrań, w zależności od typu karnacji oraz koloru włosów. Pomocna również będzie informacja dotycząca ubioru w zależności od typu sylwetki - czego unikać, a co stosować - jakie elementy garderoby, wzory lub kolory tkanin pozwalają ukryć zbędny tłuszczyk i co wizualnie wydłuży sylwetkę. Książkę jak na urlopowy relaks czyta się szybko. Nie czytałem wcześniej innych książek o podobnej tematyce, ale tą pozycję mogę polecić innym panom. Lepsze przestrzeganie jakichkolwiek zasad niż bycie ignorantem.
Poradnik stylu dla niej Aleksandra Gietka-Ostrowska
5,6
Poradnik wpadł w moje ręce w "szale outletowych zakupów" na stronie internetowej jednej z popularnych księgarnii.
Książka sama w sobie ciekawa, ale...
Autorka, kolokwialnie mówiąc, leje wodę. Na te wszystkie strony, samego skondensowanego przesłania i treści, jest jakieś 5%, reszta, to powielanie tej samej informacji, starając się używać - z dzisiejszego punktu widzenia - języka staromodnego i w niedzisiejszym stylu. Zabieg sam w sobie ciekawy i to doceniam, ale za "lanie wody" i długie "płynięcie do brzegu" lecą punkty ujemne.
Co już nie jest winą autorki a wydawcy, to szata graficzna - bardzo ładna i pomysłowa, ale kolorystyka za mocna i źle się przez to czyta. Literówek nie zliczę - ewidentne błędy edytorskie.
Czy dużo z tej książki wyniosłam? Niestety nie. Otrzymałam z niej pewne informacje, które zweryfikuję czytając inne pozycje. Zyskałam na pewno chęć na więcej - za mało dla mnie tutaj tych zasad, a jak już są, to opisane niewystarczająco, jak dla mnie. Jest druga część - mimo wszystko się z nią zapoznam, a potem znajdę inne źródła i tam będę pogłębiać wiedzę.
Czy polecam? Nie wiem.. niekoniecznie, bo z pewnością są lepsze merytorycznie i edytorsko pozycje, ale, gdy się nudzimy w kolejce do lekarza, a nie chcemy się "zatracić" w ulubionej lekturze, żeby nam "numerek" nie przepadł, to taka książka jest idealna - niewymagająca skupienia, o niskiej zawartości faktycznej treści, lekka lekturka.
Ode mnie 4/10.