Niedźwiedź-tata miał wzrost nie lada jaki, Był bardzo, bardzo wysoki, o, taki! I jak na ojca rodziny przystało, Przerastał mamę o głowę cał...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Franciszka Arnsztajnowa
Źródło: http://teatrnn.pl/leksykon/node/1176/związek_literatów
9
7,1/10
Ur. 1865 w Lublinie, zm. 1942 – polska poetka i tłumaczka żydowskiego pochodzenia. Debiutowała w Kurierze Codziennym, pierwszy zbiór wierszy Poezje opublikowała w 1895 roku. Późniejsze zbiory poezji wydawała także wspólnie z Józefem Czechowiczem, z którym w 1932 roku założyła Lubelski Związek Literatów. W 1934 roku przeniosła się do Warszawy. Okoliczności jej śmierci nie są znane, prawdopodobnie zginęła w obozie zagłady w Treblince.http://
7,1/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bajka o niedźwiedziach, niedźwiedziątku i małym złotowłosym dziewczątku
Franciszka Arnsztajnowa
8,3 z 8 ocen
17 czytelników 3 opinie
1970
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Niedaleko, Za lasem, za rzeką Mieszkała Ze swoją mamusią dziewczynka mała. Nie wiem, jak się naprawdę nazywała, Ale że włoski miała płowe ja...
Niedaleko, Za lasem, za rzeką Mieszkała Ze swoją mamusią dziewczynka mała. Nie wiem, jak się naprawdę nazywała, Ale że włoski miała płowe jak złotko, Zwali ją wszyscy Złotowłosą Pieszczotką.
1 osoba to lubiJak się nie zerwie!... leci, leci, leci... Ze strachu po lesie, Jak wicher się niesie. I wiecie? Chociaż nie było prowadzić jej komu, Trafił...
Jak się nie zerwie!... leci, leci, leci... Ze strachu po lesie, Jak wicher się niesie. I wiecie? Chociaż nie było prowadzić jej komu, Trafiła prościuteńko do mamusi, do domu.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Bajka o niedźwiedziach, niedźwiedziątku i małym złotowłosym dziewczątku Franciszka Arnsztajnowa
8,3
Rewelacyjna bajka o złotowłosej, to moja książka z dzieciństwa (wydanie z 1968 roku),leżała sobie spokojnie na strychu, a dzisiaj moje wnuki przytargały dość pokaźną ilość starych książeczek a właśnie “Bajka o niedźwiedziach, niedźwiedziątku i o małym złotowłosym dziewczątku” poszła jako pierwsza do lektury. Zresztą zawsze była uwielbiana przez całą moją rodzinę i wszystkie pokolenia, więc nie dziwię się, że i wnukom wpadła w oko...
Ja mam wielki sentyment do swoich starych książek, może dlatego one do tej pory przetrwały w dość dobrym stanie. Ta bajka oparta jest na motywach rosyjskiej bajki ludowej, co obecnie nie jest zbyt dobrą zachętą, lecz w latach PRL-u bardzo dużo było wydawanych książek z pomysłami zaczerpniętymi właśnie ze wschodu, jak równie sporo było bajek filmowych, również rosyjskich. W moim miasteczku, w każdą niedzielę były filmowe "poranki" dla dzieci, co było nie lada atrakcją.
"Niedźwiedź-tata miał wzrost nie lada jaki,
Był bardzo, bardzo wysoki, o, taki!
I jak na ojca rodziny przystało,
Przerastał mamę o głowę całą,
A jak zamruczał, to drżał cały las.
Niedźwiedzica-mama nieduża, niemała,
Ot, taka, w sam raz.
Dzieciątko-niedźwiedziątko
Było maleńkie, Milusieńkie."
W ciemnym, gęstym i ogromnym lesie mieszkały trzy niedźwiedzie: tata-niedźwiedź, mama-niedźwiedzica i małe niedźwiedziątko. Rodzina niedźwiedzi miała swój domek a w nim stał stół oraz każde z nich miało swoje łóżko z poduszką, swoje krzesełko i swoją miseczkę z łyżeczką. Nie sposób było ich pomylić.
Tymczasem obok, pod lasem mieszkała dziewczynka z mamą.
"Niedaleko,
Za lasem, za rzeką
Mieszkała
Ze swoją mamusią dziewczynka mała.
Nie wiem, jak się naprawdę nazywała,
Ale że włoski miała płowe jak złotko,
Zwali ją wszyscy Złotowłosą Pieszczotką."
Pewnego dnia, gdy niedźwiedzi akurat nie było w domu, niespodziewanie pojawiła się w nim Złotowłosa...
Dlaczego weszła do ciemnego lasu? Jak znalazła się w domku niedźwiedzi? Co tam robiła? A jak zareagowali na te wizytę gospodarze?
Większość czytelników zna odpowiedzi na te pytania, ale jeśli jest ktoś, kto nie zna tej bajki, to bardzo ją polecam.
Dodatkowym atutem książeczki są piękne ilustracje Zbigniewa Lengrena, które stanowiły świetne wzory do kalkowania...
Bajka o niedźwiedziach, niedźwiedziątku i małym złotowłosym dziewczątku Franciszka Arnsztajnowa
8,3
Mam ogromny sentyment do tej książeczki - nie dość, że opowiada jedną z moich ulubionych bajek, nie dość, że miłym, wpadającym w ucho rytmem, to jeszcze zabawnie zilustrował ją Zbigniew Lengren. Z niej też pochodzi określenie, które na parę ładnych lat przylgnęło w domu do mojej córki: "dzieciątko-niedźwiedziątko".
Jedno mnie tylko zastanawia (w dzieciństwie ten problem dla mnie nie istniał - co za słodkie, niewinne czasy!) - podtytuł głosi: "Według rosyjskiej bajki ludowej". A przecież baśń o trzech niedźwiedziach powstała w Anglii. No ale cóż, rok wydania 1979...