Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carlotta Lenzi Iacomelli
1
8,3/10
Pisze książki: sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wielka historia sztuki. Tom 6, Rokoko i klasycyzm
Carlotta Lenzi Iacomelli
8,3 z 3 ocen
23 czytelników 1 opinia
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka historia sztuki. Tom 6, Rokoko i klasycyzm Carlotta Lenzi Iacomelli
8,3
Szósty tom w zaskakująco rażącym stopniu odstaje poziomem od wszystkich poprzednich. Można odnieść wrażenie, że Carlotta Lenzi Iacomelli nie miała pomysłu, a w każdym razie miała dużo gorszy pomysł od swoich poprzedników. Pomińmy już chaos, który jest bolączką całej serii (acz tu przybiera wyjątkowo niewygodne rozmiary). Często na przykład widzimy na papierze wspaniałe obrazy, a autorka, zamiast o nich opowiadać, wyjaśniać ich istotę artystyczną, nudzi na temat życiorysu artysty i to w najgorszy możliwy sposób - urodził się tu, poszedł tam, namalował to i to, zmarł na tamto. A dlaczego zasłużył na miejsce w tej książce, jakie są kluczowe cechy jego twórczości, czym się wyróżniał, w czym tkwi wielkość tego obrazu, który widzimy? Czasem na te pytania dostajemy odpowiedź, ale jeśli już, to w dużej części przypadków tak krótką, że graniczącą z pustosłowiem. Mało tego, zupełnie bez sensu autorka bajdurzy co rusz o życiorysach mecenasów i kolekcjonerów, w ogóle porusza często kwestie, które zdają się zupełnie poboczne względem esencji Sztuki - czy naprawdę nie lepiej wykorzystać tę niewielką ilość tekstu na jak najgłębsze potraktowanie dzieł sztuki i postaci, które je tworzyły, a nie bezbarwne historie osób, które tymi dziełami zaledwie obracały? To wszystko są cenne informacje, ale trzeba ustalić jakieś priorytety, skoro książka ma czterysta stron, a nie cztery tysiące. Nawet "analizy dzieł" wydają się dużo słabiej przeprowadzone niż w poprzednich częściach, można wręcz odnieść wrażenie, że autorka tego tomu słabiej czuje sztukę i traktuje ją nieco encyklopedycznie.
To wszystko brzmi kiepsko, ale ostatecznie nieprzemyślana koncepcja nie zdołała aż tak bardzo przyćmić pewnych uniwersalnych zalet całej serii. Po pierwsze, nie na wszystkich stronach tekst pozostawia aż tak duży niedosyt, w wielu przypadkach jest przynajmniej zadowalający. Po drugie, wyłania się jednak z tego chaosu w miarę klarowny obraz rokoka i klasycyzmu. Po trzecie, zdjęcia dalej piękne. Po poprzednich tomach jest to jednak spore rozczarowanie.
6.0/10