Awiatorzy. Podniebne przygody polskich lotniczek i lotników Adam Wójcicki 9,1
ocenił(a) na 72 lata temu "Moje miejsce jest w powietrzu, tam gdzie mogę robić, co kocham, i być potrzebna." Kasia Tomiak
India Zulu Alfa Bravo Echo Lima Alfa - tak wyraża się moje imię w alfabecie lotniczym. A jak będzie brzmiało wasze? Przekonajcie się sięgając po "Awiatorów. Podniebne przygody polskich lotniczek i lotników", gdzie znajdziecie mnóstwo ciekawych i przydatnych informacji o zdobywaniu przez człowieka przestworzy. Jak tylko poznałam pierwsze rozdziały, zorientowałam się, że to nietuzinkowa publikacja, charakteryzująca się atrakcyjnym podejściem do łączenia przygodowych mini opowieści z zajmującą wiedzą o lotnictwie. Wszystko osnuto wokół niezwykle inspirujących osobowości, uchodzących za wzorce pożądanych cech u lotnika i człowieka, sympatycznie poznawało się je z różnych ujęć.
Anna Litwinek postawiła przed sobą trudne zadanie, aby w przystępnym i zrozumiałym dla młodych czytelników sposobie narracji opowiedzieć o polskim lotnictwie, wyjść poza standardową wiedzę dostępną ogółowi, wejść w tę, która bliska jest sercu miłośnikom lotnictwa. I fantastycznie się jej to udało, jestem pod wrażeniem formy przedstawienia prawdziwych fragmentów historii lotnictwa. Nie aż tak znowu lekki materiał podała z dużą dozą humoru, nasyciła ciekawostkami, sprawiła, że znaczące nazwiska kobiet i mężczyzn stały się dla czytelnika dobrymi znajomymi i przyjaciółmi. Uderzył mnie przede wszystkim edukacyjny wymiar, nie tylko w ujęciu lotnictwa, ale również potęgi marzeń, siły determinacji, znaczenia konsekwencji, zdrowego uporu i dużej odwagi, co powinien mieć w sobie każdy z nas. Taka mieszanka cech, plus umiejętność niezrażania się z powodu niepowodzeń, wyciągania lekcji z błędów i ujarzmiania wad, sprawiają, że wiele staje się osiągalne, także fruwanie na niebie, zdobywanie uprawnień, czystej radości podniebnych podróży.
Podobało mi się również usytuowanie dziejów lotnictwa w perspektywie historii Polski, aby młody czytelnik mógł nabyć właściwych skojarzeń, potrafił zrozumieć, jak było kiedyś i jak doszło do współczesności. Przybliżanie różnych maszyn szybujących w przestrzeni powietrznej, nie tylko potocznie rozumianych samolotów, od tych przedwojennych, ale również balonów, szybowców, bombowców, statków kosmicznych, sprawiło, że łatwiej zrozumieć dzieciom, jakie to uczucie latać, jednocześnie satysfakcjonujące i niebezpieczne, coraz bardziej stające się dla człowieka przyjazne i okiełznane. Czytałam o asach przestworzy, zespołach akrobatycznych, tajnych spadochroniarzach, inżynierach, pilotach doświadczalnych i oblatywaczach. Lotnictwo to również wymiar służenia dla kraju, w czasach wojny i pokoju, przy gaszeniu pożarów, powietrznych zabiegach agrotechnicznych, patrolowaniu granic, ratowaniu życia, transportu ludzi i bagażu.
Uczestniczyłam w krajowych rajdach, międzynarodowych zawodach, odbyłam lot przez Atlantyk, podróż dookoła Europy, a nawet w kosmosie. Patrzyłam, jak padały rekordy, powiększały się kolekcje odznaczeń, powstawały legendy, umacniała się idea walki o duszę sztucznych skrzydeł. Zorientowałam się, że wiele awiatorek i awiatorów powiązanych było z branżą artystyczną, ale w końcu prawdziwe marzenia zawsze szybują w towarzystwie wrażliwości, wystarczy dać im się szansę realizacji. Publikację wzbogacała klimatyczna oprawa graficzna, co prawda, nie w moim ulubionym stylu, ale rewelacyjnie pasowała. Miło spędziłam z rodziną czas przy interesującej historii lotnictwa, przedstawionej od strony ludzi i maszyn, popularyzującej przemierzanie przestrzeni powietrznych za sprawą ludzkiej kreatywności i hartu ducha, statków powietrznych i naśladownictwa przyrody. Książka dla młodych, ale i dorośli z uśmiechem się w nią zagłębią.
bookendorfina.pl