Kazimierz Wiłkomirski

Kazimierz Wiłkomirski
Źródło: www.pwm.com.pl
1
8,0/10
Urodzony: 01.09.1900Zmarły: 07.03.1995
8,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Wspomnienia
1971
Wspomnienia
Kazimierz Wiłkomirski
8,0 z 2 ocen
7 czytelników 1 opinia
1971

Popularne cytaty autora

  • Filharmonia Warszawska powstała w latach 1900 - 1901. Idea powołania do życia placówki symfonicznej w Warszawie dojrzewała przez szereg lat:...

    Filharmonia Warszawska powstała w latach 1900 - 1901. Idea powołania do życia placówki symfonicznej w Warszawie dojrzewała przez szereg lat: jej potrzeba stawała się coraz bardziej wyraźna. Tym, który przyśpieszył jej realizację, był młody, bo zaledwie 30-letni Emil Młynarski, będący wówczas pierwszym dyrygentem Opery Warszawskiej. Dzięki jego zabiegom, a także jego rozległym stosunkom powstała spółka akcyjna dysponująca bardzo wielkim na owe czasy kapitałem 250 tysięcy rubli. Na liście akcjonariuszy figurowały najświetniejsze nazwiska polskiej arystokracji: księcia Lubomirskiego, księcia Czetweryńskiego, barona Kronenberga i innych. Zakupiono plac przy zbiegu ulic Jasnej i Sienkiewicza i wybudowano gmach na tym samym dokładnie miejscu, na którym znajduje się obecnie Filharmonia Narodowa. Sala koncertowa ozdobiona była freskami pędzla Henryka Siemiradzkiego.

    0 osób to lubi
  • W Warszawie w roku 1930 rzecz wyglądała zupełnie inaczej. Od samego początku powstał antagonizm między dwiema szkołami, skazanymi na długotr...

    W Warszawie w roku 1930 rzecz wyglądała zupełnie inaczej. Od samego początku powstał antagonizm między dwiema szkołami, skazanymi na długotrwałe współżycie w jednym gmachu, korzystającymi z tych samych klas, instrumentów i pomocy naukowych. Dyrektor Średniej Szkoły Muzycznej kompozytor Eugeniusz Morawski miał do Akademii stosunek wręcz nieżyczliwy, z którym się zresztą wcale nie krył. Chcieliście Akademii, to ją macie. Mnie ona nie obchodzi. Ja jestem kierownikiem Szkoły Średniej i wara komukolwiek od moich kompetencji, od moich pedagogów i moich uczniów. Taki był tok rozumowania Morawskiego i jego niewzruszona postawa. (...) Akademia była więc jak gdyby głową odciętą od tułowia, była sztucznym tworem, zawieszonym w powietrzu. Toteż żywot jej był krótki: trwał zaledwie półtora roku. Powodem specjalnie ostrego konfliktu między dwiema szkołami stało się zaprojektowane przez Ministerstwo przesłuchanie uczniów Szkoły Średniej przez profesorów Wyższej. Dyrektor Morawski uzyskał dwie kolejne audiencje u ministra WRiOP, w wyniku których Miketta został odwołany ze stanowiska dyrektora departamentu, Akademia uległa likwidacji, a Konserwatorium znów stało się jednolitym organizmem.

    0 osób to lubi
Zobacz więcej cytatów