Najnowsze artykuły
- Artykuły„Słonimski. Heretyk na ambonie” Joanny Kuciel-Frydryszak. Nie tylko dla „poczciwych czytelników”Anna Sierant1
- Artykuły„Pragnienie opowiadania historii”: wywiad z Izabelą JaniszewskąSonia Miniewicz1
- Artykuły„Nie wyobrażam sobie życia bez pisania”: rozmowa z Igorem AdamczykiemSonia Miniewicz3
- ArtykułyGwiazda Hollywood czyta Tokarczuk, a „Quo vadis” i „Heartstopper” wracają na ekranyAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Walichnowski
1
9,2/10
Pisze książki: powieść historyczna, albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,2/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Secesja w Poznaniu Jan Skuratowicz
9,2
Secesja - kierunek w architekturze, który rozwijał się w latach 1890-1925. Rozkwit tego kierunku trwał od około 1905. Secesja stanowiła próbę utworzenia nowego stylu bez nawiązań do historii,a jedynie na podstawie motywacji estetycznej i natchnienia twórcy.
Secesję cechowała forma stosunkowo abstrakcyjna, lecz jednocześnie o bogatej ornamentyce. Ornament secesyjny miał podkreślać konstrukcję i tektonikę budynku, a także stanowił symboliczne przedstawienie jego funkcji. Wśród ornamentyki secesyjnej można odnaleźć stylizowane formy roślinne, postacie i maski. Formy przypominają niekiedy draperie lub skórę, reliefy wypełniają czasem całą powierzchnię ścian zewnętrznych. Elewacje posiadają ciągłą i płynnie przechodzącą powierzchnię, zauważalne jest zamiłowanie do miękkich i krzywych linii i wyobleń. Ornament obejmuje również detale wykończenia budynku, takie jak klamki czy balustrady schodów.
O secesji w Poznaniu traktuje właśnie recenzowany dziś przeze mnie album autorstwa Jana Skuratowicza, Magdaleny Adamczewskiej i Piotra Walichnowskiego.
Ten przepięknie wydany, z dbałością o detale, w twardej oprawie album nie tylko przybliża nam historię Poznania, historię secesyjnej architektury poznańskiej, ale także zwraca naszą uwagę na tak zachwycające zabytki jak te w Poznaniu i daje smutny dowód na to, że o owe zabytki w naszym kraju nikt należycie nie dba, a przecież są to skarby kultury, perły historii, nasze bogactwo narodowe, a mało które budynki są reustarowane, a jeśli już to czynione jest to bez większej dbałości o to by zachować oryginalne piękno zabytku. Autorzy albumu kilkakrotnie zwracają uwagę czytelnika na ten fakt i myślę, że to dobrze z ich strony, że mówią o takich zaniedbaniach wprost i głośno, bo o bogactwo kulturowe ojczyzny należy dbać, i tyle.
Album podzielony jest na trzy części, w pierwszej odnajdziemy nazwiska architektów, ich krótkie noty biograficzne, a także przepiękne zdjęcia ich prac. Każdy architekt omawiany jest oddzielnie, dzięki czemu możemy podziwiać szkołę każdego z nich osobno i dostrzegać te detale, niuanse prac, na które zwraca uwagę autor, a z których znany był ten czy inny architekt. Druga część poświęcona jest sztukatorom i ich pracom, tu także każdy sztukater omawiany jest osobno, co pozwala na dokładne poznanie jego stylu, przyjrzenie się jego pracy, zachwycającym zdobieniom, ornamentom, detalom. Ostatnia część albumu to detale i wnętrza, w której odnajdziemy przepiękne zdjęcia sieni i klatek schodowych kamienic, will poznańskich, a także zdobnictwo, gdzie możemy podziwiać wspaniałe zdobienia drzwi wejściowych, poręczy schodów, krat ogrodzenia, sufitów, ścian, czy witraże w oknach.
"Secesja w Poznaniu" to wspaniale wydany album poświęcony poznańskim zabytkom secesyjnym, który pozwala zachwycać się pracami architektów, takich jak Hermann Böhmer i Paul Preul, Oskar Hoffmann, Ryszard Mendelski, Paul Pitt, sztukatorów, takich jak Max Biagini, Edmund Kunze, Jan Raczyborski, Artur Wagner czy inni, którzy tworzyli w Poznaniu na przełomie XIX i XX wieku. Miłośnicy architektury, secesji i Poznania, ale także ci, którym los zabytków nie jest obojętny i pragną by ich ochrona była jak na najwyższym poziomie w naszym kraju, będą zachwyceni tym albumem. Ja jestem oczarowana i po jego lekturze baczniej przyglądam się budynkom w moim rodzinnym mieście, bo czasem może się okazać, że pod nosem mamy takie wspaniałości, które można podziwiać i się nimi zachwycać, a także zapragnęłam kiedyś w przyszłości odwiedzić Poznań by móc osobiście zobaczyć te wspaniałe kamienice, wille i te zachwycające i zapierające dech w piersiach zdobienia, ornamenty i sztukaterie, jest na co popatrzeć. Polecam z całego serca lekturę tego albumu, a fakt, że jest to już trzecie wydanie tej publikacji i nadal jest to hit wydawniczy, który zachwyca czytelników, musi o czymś świadczyć, prawda? Polecam z całego serca !
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Secesja w Poznaniu Jan Skuratowicz
9,2
Style architektoniczne są jedną z tych rzeczy, z którymi mamy kontakt każdego dnia i nie zastanawiamy się za bardzo nad ich źródłem. A te mogą być naprawdę bardzo ciekawe. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi zmiana zagospodarowania przestrzeni miejskiej, bo miasto jest jak żywy organizm reagujący na to, co się w nim dzieje, przemiany gospodarcze oraz społeczne. Przechodzimy obok budynków i zwykle nie zastanawiamy się, dlaczego właśnie w tym miejscu jest taki, a nie inny, jak zmieniało się jego zastosowanie, w jaki sposób dostosowywano go do nowych warunków. Bardzo długo skupiałam się tylko na niezwykłych fasadach. Dopiero zawodowe zgłębianie procesów sukcesji funkcjonalnej terenów poprzemysłowych przez męża sprawiło, że zaczęłam też interesować się historią budynków, przemianami różnych obszarów miast. I to właśnie stało się przyczyną sięgnięcia po książki Jana Skuratowicza słynącego z opisów architektury terenów mi bliskich, bo Wielkopolski. Tym razem książka napisana z Magdaleną Adamczewską i Piotrem Walichnowskim. Napisane to może słowo na wyrost. Bardziej pasuje tu stworzona, bo dwóch pozostałych autorów to ilustratorzy, dzięki którym publikacja jest atrakcyjna dla przeciętnego odbiorcy. Piękne zdjęcia i szkice pozwalają nam na przyjrzenie się różnym miejscom, podróż do nich, wejście do zakamarków, do których często nikt by nas nie wpuścił.
„Secesja w Poznaniu” to na pierwszy rzut książka do oglądania i podziwiania, ale to tylko pozór. Po pierwszym, drugim i kolejnych przejrzeniach przychodzi czas na lekturę, czyli kolejne miłe zaskoczenie. Wiedzy tu bardzo dużo. Jan Skuratowicz oprowadza nas po mieście, pokazuje zmiany, wyjaśnia przyczyny zmian w zagospodarowaniu przestrzeni miejskiej i pokazuje konsekwencje. Na takim małym wycinku naszego kraju pokazuje jak wielkie znaczenie mają mądre decyzje włodarzy oraz zasobność portfela inwestorów i fantazja architektów. O ile dziś te rzeczy sprawiają, że powstają coraz większe szklane molochy to na początku XX wieku było przyczyną zaskakiwania kształtem i kolorami. Nowe nurty w sztuce sprzyjały temu. Secesja jest jednym z nich i to pozostałości po niej nadal zachwycają. Mimo zaniedbania wielu budynków można dostrzec ich piękno.
Secesja. Art Nouveau. Jugendstil. Stile floreale. Właśnie ten stworzony pod koniec XIX wieku styl europejskiej sztuki stał się pretekstem do odkrywania pięknych i niezwykłych miejsc, które nie bez przyczyny nie są kojarzone z Polską, chociaż można w niej zobaczyć wiele czarujących budynków z tamtej epoki. Wystarczy przejść się ulicami Poznania, Wrocławia i innych dużych miast. Tylko jak rozpoznać te style, gdzie znaleźć budynki? Dzięki wskazówkom poznańskiego badacza będzie to łatwe. Zobaczymy, po czym można poznać ten styl, porównamy prace różnych architektów i będziemy mogli ruszyć na spacer po mieście, na którego mapie wskazano konkretne budynki. Jedne prezentują się tu lepiej, a inne czekają na odnowienie, ale i tak pozwolą nam sycić wzrok wspaniałymi witrażami i zdumiewającymi balkonami z niesamowitym bogactwem ornamentów. Do tego zobaczymy różne kształty ozdób dookoła okien i drzwi, gzymsy. Wszystko sfotografowane, rozrysowane i pokazane na zdjęciach z czasów ich świetności. Dawne fotografie pozwalają nam przenieść do przeszłości, w której ulice Poznania nie są tak zaludnione.
W „Secesji w Poznaniu” przede wszystkim rzucą się w nasze oczy wysokiej jakości zdjęcia dużego formatu. To one sprawiają, że solidną, grubą publikację w kartonowej oprawie i z dobrze zszytymi kartami dobrego papieru będziemy traktować jak album, a później dopiero wejdziemy w bogactwo wiedzy. Do tego duży format pozwoli nam się cieszyć ujętymi szczegółami. Ta książka to przede wszystkim setki zdjęć, sporo informacji, troszkę historii miasta opowiedziana przez pryzmat głównego tematu. Podział na architektów pozwoli nam na rozpoznawanie stylów poszczególnych twórców. Zawarta w książce mapa ułatwi nam samodzielne zwiedzanie. Ciekawostki z historii pomogą zrozumieć zachodzące zmiany. Jest to naprawdę godna uwagi lektura.