Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magnus Zaar
2
6,1/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 01.01.1966
Pracuje jako producent telewizyjny, a pisanie traktuje na razie jako hobby. Przez kilka lat mieszkał wraz z rodziną w Ugandzie. Jego pierwsza powieść, "Nagi ambasador", spotkała się z dużym uznaniem krytyki i czytelników. Książkę zaliczono do najlepszych debiutów 2011 roku w Szwecji.http://
6,1/10średnia ocena książek autora
138 przeczytało książki autora
234 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nagi ambasador Magnus Zaar
6,1
Czytając tę książkę nieraz pomyślałem, że nie powinno się takich pisać, aby ktoś nie musiał ich czytać. Jasne, znajdą się pozytywy, ale bardziej sarkastyczne typu: szybko czytałem kolejne rozdziały, ponieważ były bardzo krótkie. Język, historia, fabuła, sposób rozwiązywania zagadek i jeszcze inne elementy. Wszystkie "trąciły" i pogarszały odbiór książki.
Nagi ambasador Magnus Zaar
6,1
Mając ochotę przeczytać dobry kryminał sięgnęłam po kolejną książkę z cyklu "Czarnej serii". Co prawda nie zafascynowała mnie tak jak jej poprzedniczki, mimo to lektura była lekka i przyjemna.
Czytając ją miałam wrażenie, że wokół mnie rozpościera się ciepła aura, podobna do tej panującej w powieści, której akcja odgrywała się w środku gorącej Afryki. Właśnie tam została wysłana Clara w sprawie tajemniczego zniknięcia szwedzkiego ambasadora. Główna bohaterka, aby odzyskać zaufanie MSZ, musi po cichu rozwiązać sprawę i jak najszybciej wrócić do swojego kraju. Niestety, gdy pojawia się na miejscu, okazuje się, że sprawy są o wiele bardziej skomplikowane, a ona sama znajduje się w niebezpieczeństwie.
Tak po skrócie mogę wyjawić, na czym polega fabuła książki. Jak już wcześniej pisałam, przypadła mi do gustu, jednak były i takie momenty, które doprowadzały do irytacji. Zauważyłam, że nie tylko mnie oburzył fakt, gdy główna bohaterka zabrała ze sobą zaledwie dwuletnią córeczkę, wiedząc jakie panują tam warunki. W tych momentach zamiast skupić się na toczącej akcji, zastanawiałam się nad brakiem zdrowego rozsądku u matki. Do tego niektóre wątki - w moim odczuciu - były niedopracowane albo najzwyczajniej bezsensowne.
Mimo wszystko jak na debiut jest to naprawdę dobra książka. Autor w cudowny sposób przelał na papier klimat Afryki, w który chętnie dawałam się wciągnąć. Za to daję ogromny plus.