Gwiaździsta noc Vincenta i inne opowieści. Historia sztuki dla dzieci Michael Bird 8,2

ocenił(a) na 938 tyg. temu Prawdziwa historia sztuki dla dzieci. 68 krótkich rozdziałów, każdy z nich o jednym twórcy, wszystkie w formie krótkiej bajki na dobranoc. Coś o życiu artysty, jedno wybrane dzieło i jego reprodukcja, ciekawa historyjka, często zachęcająca, by dziecko samodzielnie przyjrzało się innym pracom artysty. Chronologicznie od czasów prehistorycznych do początku XXI wieku. Jak na przykład van Gogh - to Gwiaździsta noc, jak Frida - to autoportret, List miłosny - Vermeera, a gdy Picasso - to Guernica. Oprócz malarzy znalazło się miejsce dla rzeźbiarzy, fotografików, budowniczych, skrybów, witrażystów i innych artystów.
To musi być świetna lektura dla dziecka przed wypadem do muzeum i zobaczeniem dzieła na żywo. Tylko że z polskich akcentów w książce jest tylko krakowska Dama z łasiczką, reszta daleko od nas, więc na takie połączenie czytania ze zwiedzaniem raczej nie ma szans. A marzyłaby mi się podobna książka - historia sztuki dla dzieci z polskimi twórcami, z Matejką, Kossakiem, Mehofferem, Boznańską.
Czy książka ma wady? Według mnie - ma, ale tylko w zakresie doboru 68 artystów, co zresztą jest sprawą indywidualną i dyskusyjną. Bo gdzie mój ulubiony Degas, gdzie Renoir, Munch, gdzie Łempicka?
Aż żal, że za moich młodych lat nie było takich książek, moją skąpą wiedzę w tym zakresie zdobywałam chaotycznie, czytając co mi tam w ręce wpadło. I mimo iż książka adresowana jest do młodego odbiorcy, teraz przeczytałam z przyjemnością. Stawiam na półce, niech czeka na kolejne pokolenie, które już do niej dorasta.